Uwolnić taką gotówkę!

Firmy zdeponowały w bankach ponad 200 miliardów złotych. W kryzysie miało to sens. Teraz lepsze efekty przyniosłoby przeznaczenie ich na rozwój.

Polska strategia na kryzys okazała się skuteczna. Nasze firmy pozostały odporne na jego skutki.

W latach 2007-08 wolały gotówkę niż nowoczesne maszyny i technologie; przecież i tak nie było komu sprzedać produktów. Ale druga fala kryzysu to już okazja do pokazania przewagi konkurencyjnej na świecie. Tymczasem zapasy gotówki na firmowych kontach nadal rosną, a inwestycje - mimo nadchodzącej wiosny - pozostają zamrożone.

Z prognoz ekonomistów wynika, że w 2012 roku wynik finansowy netto przedsiębiorstw przekroczy 110 mld zł i będzie o 10 proc. wyższy niż w 2011 roku. Poza tym rentowność sprzedaży netto powinna się utrzymać na poziomie podobnym do ubiegłego roku. Kwota depozytów w bankach bije rekordy - to już prawie 200 mld zł. Druga fala kryzysu, brak zaufania do polityków i polityki gospodarczej, niestabilność prawa - te czynniki mogłyby tłumaczyć ostrożność przedsiębiorców, gdyby nie... towarzyszyły nam od lat.

Reklama

W otoczeniu biznesu przybywa jednak znaków zapytania. Kryzys zadłużenia w strefie euro i niepewność co do przyszłości wspólnej waluty - na taki powód wstrzymania inwestycji wskazują menedżerowie ankietowani przez NBP w cyklicznym badaniu koniunktury w firmach. Z najnowszej edycji wynika, że w 2012 roku nadal dominować będą inwestycje odtworzeniowe, które w żaden sposób nie będą generowały nowych miejsc pracy. To zły prognostyk dla rynku pracy.

Z raportu NBP wynika, że w 2012 roku na rozbudowę potencjału produkcyjnego zdecyduje się 26,5 proc. firm. W połowie roku można się też spodziewać wyhamowania inwestycji publicznych, np. tych związanych z przygotowaniami do Euro 2012.

Pod koniec 2011 roku ekonomiści prognozowali, że będziemy mieli do czynienia z przyspieszeniem inwestycyjnym. Świadczyły o tym dane z banków. W grudniu 2011 roku wartość pożyczek dla firm wyniosła nieco ponad 79 mld zł, podczas gdy na początku 2011 roku było to 62 mld zł.

Najnowszy raport NBP nie potwierdza jednak tych przewidywań. Nowe inwestycje w 2012 roku planuje rozpocząć 38,3 przedsiębiorstw, podczas gdy w 2011 roku plany takie miało 40,5 proc. firm. Poza tym przedsiębiorstwa planują nie tylko mniej inwestycji niż w poprzednim roku, ale też zamierzają przeznaczyć na projekty znacznie mniejsze kwoty niż rok wcześniej.

Do wzrostu inwestycji powinno zachęcać tempo rozwoju polskiej gospodarki.

Przypomnijmy: w kolejnych kwartałach 2011 roku PKB wzrastało o: 4,5 proc., 4,3 proc., 4,2 proc. i 4,3 proc. Z założeń do ustawy budżetowej na 2012 rok wynika co prawda, że polska gospodarka wzrośnie o 2,5 proc., ale już dziś, po nadspodziewanie dobrych wynikach za IV kwartał ubiegłego roku, analitycy podnoszą prognozy dla Polski.

Katarzyna Walterska

Dowiedz się więcej na temat: uwolnione | gotówka | firma rodzinna | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »