Uzdrowiska w ręce samorządów

- Na komunalizacji uzdrowisk skorzystają zarówno samorządy jak i same kurorty?

W połowie grudnia ubiegłego roku weszło w życie rozporządzenie ministra Skarbu Państwa dotyczące wykazu zakładów lecznictwa uzdrowiskowego niepodegających prywatyzacji. Dzięki temu uzdrowiska w Ciechocinku, Busku-Zdroju, Kołobrzegu, Lądku-Długopolu, Rymanowie Zdroju i Świnoujściu będą mogły zostać przekazane samorządom. Umożliwi to dalszy rozwój kurortów oraz wzrost ich konkurencyjności na rynku usług lecznictwa uzdrowiskowego - podkreślił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową minister Budzanowski. Dodał, że proces przekazania uzdrowisk do samorządów będzie dobry dla uzdrowisk, które związane są z polityką rozwoju poszczególnych regionów w Polsce. Z drugiej strony będzie wspomagać samorządy . Te zaś mają dostęp do funduszy unijnych. Mają więc możliwość poszukiwania dodatkowych inwestycji na każde z tych uzdrowisk. Takim przykładem jest chociażby uzdrowisko w Krynicy Zdroju, które pozyskało z funduszy unijnych będących w dyspozycji samorządu wojewódzkiego 10 milionów złotych.

Reklama

O komunalizacji uzdrowisk rozmawiali dzisiaj członkowie trójstronnej komisji do spraw społeczno-gospodarczych. Przewodniczący komisji minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że przekazanie uzdrowisk samorządom przyniesie korzyści zarówno ich pracownikom, jak i regionom, w których te placówki działają. Zarządy województw mają wgląd w sytuację bieżącą i z pewnością będzie im zależało na rozwoju tych miejsc, bo to są i miejsca pracy i miejsca promujące region.

Przedstawiciele związków zawodowych mówią, że lepsza komunalizacja niż planowana wcześniej prywatyzacja. Chcą jednak gwarancji zatrudnienia dla osób, które w uzdrowiskach już pracują.

Pracodawcy natomiast powtarzają, że własność prywatna jest zawsze lepiej zarządzana niż państwowa.

- - - - - -

Uzdrowisko w Busku Zdroju zostało nieodpłatnie przekazane przez skarb państwa samorządowi województwa świętokrzyskiego. Umowę w tej sprawie podpisali w środę w marszałek województwa Adam Jarubas oraz wiceminister skarbu państwa Urszula Pasławska.

- Chcemy dać stabilność tej firmie, nie ograniczać zakresów medycznych oraz rozwijać to uzdrowisko, strategiczne na mapie województwa - powiedział marszałek województwa Adam Jarubas.

Jak podkreślił, scenariusz komunalizacji buskiego sanatorium jeszcze niedawno wydawał mu się mało prawdopodobny.

- Wcześniej nie brany przez lata pod uwagę, scenariusz komunalizacji stał sie możliwy. Ministerstwo kojarzone z prywatyzacjami zdecydowało sie przekazać nieodpłatnie akcje na rzecz województwa. To historyczny moment dla Buska i regionu - ocenił Jarubas.

Zadeklarował, że dotychczasowy zestaw usług medycznych będzie nadal oferowany pacjentom. Będzie utrzymana ciągłość również tych usług, które z biznesowego punktu widzenia okażą się nierentowne. - Złożyliśmy deklarację, że nie będą ograniczane zakresy medyczne. To był zresztą warunek ministra zdrowia, który konsultował projekt komunalizacji - wyjaśnił.

Dodał, że nie ma mowy o scenariuszu, w którym uzdrowisko stanie się komercyjną placówką wyłącznie dla zamożnych klientów. - Niewątpliwie zadaniem spółki będzie różnicowanie portfela usług zarówno dla osób, które za własne pieniądze będą mogły wykupić określone usługi medyczne w sanatorium, jak i pacjentów, którzy nie mają na to pieniędzy i mogą liczyć tylko i wyłącznie na NFZ - ocenił.

W ciągu najbliższych lat samorząd województwa zamierza zainwestować w uzdrowisko ok. 14 milionów złotych. Będzie realizował w nim także projekty unijne. Jak ocenił w rozmowie z PAP Jarubas, niewykluczone, że łączna wartość inwestycji będzie jeszcze większa. Samorząd zadeklarował, że każda złotówka wypracowana przez sanatorium będzie reinwestowana w Busku.

Rozmowy na temat komunalizacji uzdrowiska toczyły się od wielu miesięcy. Kluczowym było wrześniowe spotkanie marszałków kilku województw z ministrem skarbu państwa Mikołajem Budzanowskim, podczas którego omawiano warunki ewentualnego przekazania uzdrowisk władzom lokalnym.

29 października radni sejmiku województwa świętokrzyskiego niemal jednogłośnie zgodzili się na tę transakcję. Niewiele ponad miesiąc później zarząd województwa świętokrzyskiego zatwierdził wniosek do Ministerstwa Skarbu Państwa w sprawie nieodpłatnego przejęcia uzdrowiska w Busku Zdroju.

Podobne umowy z resortem skarbu podpisały już pod koniec grudnia województwa kujawsko-pomorskie oraz zachodniopomorskie. Pierwsze z nich przejęło uzdrowisko w Ciechocinku, drugie - w Kołobrzegu i Świnoujściu.

Uzdrowisko Busko Zdrój - to jeden z najpopularniejszych polskich kurortów. Podstawową działalnością jest lecznictwo uzdrowiskowe, prowadzone przy wykorzystaniu własnych źródeł wód leczniczych - unikatowej wody siarczkowej i solanki. Z 70 rodzajów zabiegów rocznie korzysta 25 tys. pacjentów. Uzdrowisko zatrudnia 700 osób. W 2011 r. jego zysk netto przekroczył milion złotych.

Pobierz darmowy: PIT 2012

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »