W procesie rejestracji ponad 1000 kół gospodyń wiejskich

W procesie rejestracji jest obecnie 1058 kół gospodyń wiejskich - poinformował w tym tygodniu w Sejmie minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. W jego ocenie świadczy to o dużym zainteresowaniu tworzeniem takich organizacji na wsi. Każde z kół, które zarejestruje się do końca tego roku otrzyma dofinansowanie na rozwój i działalność statutową.

Do środy zgłosiło się do rejestru 458 z już istniejących kół, a z miejscowości, gdzie ich nie było - 600. "To pokazuje, że ci wszyscy, którzy mówili, że to jest +humbug+, coś sztucznego, tworzonego przez PiS na wybory nie mieli racji, jest duże zapotrzebowanie" - zaznaczył minister odpowiadając na pytanie posłów PiS.

"Docierają do mnie informacje z różnych województw o szerokiej dezinformacji dotyczącej kół gospodyń wiejskich, głównie ze strony działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy straszą, że jeżeli się zarejestrujecie pod rządami nowej ustawy, to Urząd Skarbowy was złupi, będziecie płacili podatki" - mówił szef resortu rolnictwa.

Reklama

Wyjaśnił, że ustawa o kołach gospodyń wiejskich, jest to przede wszystkim ustawa, która nadaje kołom osobowość prawną, czyli to, czego pod rządami ustawy o społeczno-zawodowych organizacjach rolników koła nie miały.

Ardanowski przypomniał, że w 13 grudnia mija rocznica wprowadzenia stanu wojennego i właśnie w tym okresie (X 1982 r.) została wprowadzona ustawa, która regulowała podległość kół gospodyń wiejskich pod kółka rolnicze. "To jest naprawianie błędów historii" - stwierdził.

Podkreślił, że koła, które zostały utworzone na starych zasadach mogą dalej istnieć, jeżeli zdecydują o tym ich członkowie. Ponadto, jeżeli w jednej wsi jest kilka kół, to na zasadzie praw nabytych mogą one dalej istnieć. Przy tworzeniu nowych kół w tych miejscowościach, gdzie nie było ich do tej pory może powstać jedno koło, gdyż "nie chcemy tworzyć sztucznych podziałów na wsi". Koło ma być organizacją integrującą mieszkańców wsi, a nie dzielącą np. ze względu na ambicje lokalnych liderów - dodał.

Proces rejestrowania kół odbywa się w biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. "Muszę powiedzieć, że przez te kilkanaście dni odbywa się w sposób +rytmiczny+. Zdaję sobie sprawę, że zarówno decyzje kół dotychczasowych, jak i zebranie się mieszkanek tych miejscowości, w których kół do tej pory nie było jest to proces. Spodziewam się, że to będzie nawet trwało miesiącami " - zaznaczył.

Minister przyznał, że są pewne problemy interpretacyjne, ale jednocześnie zapewnił, że gdyby w ciągu kilku miesięcy pojawiły się trudne do interpretowania przepisy tej ustawy, to zostanie zgłoszona nowelizacja. Jak mówił, "tak może być, bo tworzymy całkowicie nowe rozwiązania prawne, które dopiero w praktyce będą weryfikowane".

Dodał, że ARiMR utworzyła specjalną stronę, gdzie są odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania ze strony kół.

Odpowiadając na pytanie, jakie są szczegółowe obowiązki pełnomocników ARiMR, którzy zajmują się sprawami kół, powiedział, że przede wszystkim mają oni pomagać w rejestracji, tj. podpowiedzieć, jak przygotować statut, zwołać zebranie założycielskie czy wypełnić dokumenty.

Ustawa o kołach gospodyń wiejskich została podpisana przez prezydenta w listopadzie i jej przepisy już weszły w życie. W jej myśl koła gospodyń wiejskich są dobrowolną społeczną organizacją mieszkańców wsi, aktywnie działającą na rzecz środowisk wiejskich. Koło może założyć dziesięć osób.

Zdaniem ekspertów, koła zyskają osobowość prawną i będą mogły zarabiać. Na start otrzymają kilka tysięcy złotych. Wysokość wsparcia zależeć będzie od liczby członków ustalonej na dzień złożenia wniosku.

Według nowego prawa koło gospodyń wiejskich powinny w szczególności prowadzić następującą działalność:

- prowadzić działalność społeczno-wychowawczą i oświatowo-kulturalną w środowiskach wiejskich;

- prowadzić działalność na rzecz wszechstronnego rozwoju obszarów wiejskich;

- wspierać rozwój przedsiębiorczości kobiet;

- inicjować i prowadzić działania na rzecz poprawy warunków życia i pracy kobiet na wsi;

- upowszechniać i rozwijać formy współdziałania, gospodarowania i racjonalne metody prowadzenia gospodarstw domowych;

- reprezentować interesy środowiska kobiet wiejskich wobec organów administracji publicznej;

- rozwijać kulturę ludową, w tym w szczególności kulturę lokalną i regionalną.

Koło gospodyń wiejskich do 30 osób ma otrzymać 3 tys. zł, od 31 do 75 - 4 tys., a powyżej 75 - 5 tys. zł.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »