Wakacje od ZUS i zmiany w PIT. D. Tusk ma ofertę dla przedsiębiorców
Jak zapowiedział w swoim exposé wybrany przez Sejm premier Donald Tusk już w najbliższym czasie przedsiębiorcy mogą spodziewać się zmian związanych z prowadzeniem przez nich działalności. Jako priorytety przyszłego rządu wymienił wakacje od ZUS oraz wprowadzenie kasowego PIT. Ponadto ograniczeniu mają ulec kontrole mikroprzedsiębiorców.
Sejm w poniedziałek (11 grudnia) bezwzględną większością głosów wybrał Donalda Tuska na premiera. Za było 248 posłów, przeciw 201, nikt się nie wstrzymał. We wtorek wygłosił on swoje exposé - zrobił to po raz trzeci. Wcześniej miało to miejsce w 2007 oraz w 2011 roku. W swoim wystąpieniu przedstawił swój plan gospodarczy, jaki zamierza realizować ze swoim rządem w ciągu najbliższych czterech lat.
Tusk w prezentacji swojego programu rządowego zwrócił uwagę na potrzeby polskich przedsiębiorców. Jak podkreślił, Koalicja będzie wspierać "każdego Polaka, każdą Polkę, którzy chcą pracować albo tych. którzy nie mogą i potrzebują pomocy" i równocześnie będzie pilnować "odpowiedzialnej polityki finansowej".
- Koalicja 15 października ma już gotowe projekty i plan działania, aby natychmiast wprowadzić takie postulaty, jak na przykład kasowy PIT. Przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury, a nie samej faktury. Czekali na to przez lata - mówił w Sejmie Tusk.
Nowy premier zapowiedział również zmiany w składach ZUS w ramach urlopu dla przedsiębiorców.
- (To - red.) odstąpienie od płacenia składki wtedy, kiedy po prostu ich mała firma, ich działalność gospodarcza akurat nie jest aktywna, bo mają też prawo do wypoczynku - zapowiedział Tusk.
Jak wskazał, koalicja chce także ograniczyć czas kontroli mikrofirm.
- Ograniczymy też natychmiast czas kontroli mikroprzedsiębiorców. (...) Jeśli ktoś ma do czynienia z ludźmi ciężko pracującymi na swoim, dobrze wie. jak ciężko im jest przetrwać w tym w tych kleszczach nieuzasadnionych, niekończących się, mnożących się bez umiarkowania kontroli - mówił premier.