We Włoszech grożą dziennikarzom

Ponad pół tysiąca włoskich dziennikarzy otrzymało w kończącym się roku pogróżki. Informuje o tym tamtejsze obserwatorium wolności informacji "Ossigeno".

Obserwatorium ustaliło dokładną liczbę dziennikarzy, uznanych za zagrożonych. Jest ich 521. O piętnastu więcej niż w roku ubiegłym.

Najczęściej swoją pracą narazili się środowiskom przestępczym, a także przedsiębiorcom i politykom lokalnego szczebla. Otrzymali za to mniej lub bardziej jednoznaczne pogróżki. W ponad pięćdziesięciu przypadkach wystarczająco poważne, by ministerstwo spraw wewnętrznych przyznało im ochronę. Jednym z pierwszych dziennikarzy włoskich, któremu przyznano eskortę był Roberto Saviano, autor głośnej książki "Gomorra" o mafii neapolitańskiej, który ostatnio zamieszkał w Nowym Jorku.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Obserwatorium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »