Wiceszef MAP o przyszłości Polski Press: Podniesienie jej wartości jest szalenie istotne

Kilka dni temu Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu, zapowiedział w rozmowie z "Financial Times" sprzedaż Polska Press. Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki odpowiadał na pytania posłów w sprawie przyszłości grupy medialnej zakupionej przez polskiego giganta energetycznego w 2021 r. Zdaniem posłów spółka miała być wykorzystywana przez poprzedni rząd do celów politycznych. Wiceminister stwierdził, że inwestycja ta "była całkowicie niepotrzebna", a o tym, czy osoby, które podjęły decyzję o zakupie Polska Press przez Orlen, poniosą konsekwencje, dowiemy się za kilka tygodni. Został zapytany również o to, czy ministerstwo przewiduje np. połączenie Polski Press z TVP.

O grupie Polska Press ponownie zrobiło się głośno kilka dni temu, gdy Ireneusz Fąfara, nowy prezes Orlenu, powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Financial Times", że "poprzez sprzedaż spółki medialnej chce pokazać, że będzie niezależny od politycznych wpływów". O przyszłość grupy pytano na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu ministra aktywów państwowych, w imieniu którego odpowiedzi udzielał wiceszef resortu Robert Kropiwnicki

Posłanka Żaneta Cwalina-Śliwowska z Klubu Parlamentarnego Polska 2050-Trzecia Droga przypomniała, że Polska Press Grupa została zakupiona przez PKN Orlen w 2021 r. Stwierdziła, że w latach po zakupie medialnego giganta, w mediach wchodzących w skład grupy przedstawiano wiele nieprawidłowości i działań niezgodnych z etyką dziennikarską. 

Reklama

Co dalej z Polska Press? "Ten zakup był niepotrzebny"

Posłanka odniosła się również do kondycji finansowej spółki medialnej. - W 2021 r. strata netto Grupy Polska Press wynosiła 30,8 mln zł, przy stracie operacyjnej na poziomie 37,1 mln zł. W 2022 r. koszty działalności operacyjnej przekroczyły 375 mln zł, co spowodowało stratę na działalności operacyjnej na poziomie blisko 30 mln - powiedziała Żaneta Cwalina-Śliwowska. 

Posłanka zapytała, "jakie są dalsze plany w stosunku do Grupy Polska Press". - Czy poniosą odpowiedzialność osoby, które podjęły decyzję o zakupie Polska Press przez Orlen i tym samym naraziły na straty koncern i akcjonariuszy mniejszościowych? - dodała.

Wiceminister aktywów państwowych zaczął swoją wypowiedź od stwierdzenia, że to nie "władza rządowa czy spółki Skarbu Państwa powinny kupować i dyscyplinować dziennikarzy". - Zakup Polski Press przez spółkę energetyczną wydaje się mocno wątpliwy i mocno niepotrzebny. (...) Ta inwestycja miała cel wyłącznie polityczny, po to, żeby mieć wpływ na rynek mediów, które do tej pory były mediami niezależnymi - stwierdził Robert Kropiwnicki.  

Dodał, że "tak naprawdę chodziło o to, żeby mieć dostęp do 500 serwisów lokalnych, do 20 tytułów regionalnych i wpływ na znaczną część opinii publicznej". Co czeka Polskę Press? - Dzisiaj celem spółki Orlen, która jest właścicielem Polska Press, jest przede wszystkim przywrócenie wiarygodności tej firmie, jako niezależnego medium - wyjaśnił wiceminister. Wskazał, że rolą zarządu jest dbanie o niezależność pracowników i przywrócenie ładu korporacyjnego oraz biznesowego. 

Będą wyciągane konsekwencje za podjęcie decyzji o zakupie Polski Press przez Orlen? "Za kilka tygodni"

Wiceminister odniósł się również do pytania posłanki o to, czy zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec osób, które podjęły decyzję o zakupie Polski Press. - To będzie wiadomo za chwilę, pewnie za kilka tygodni. To będzie komunikowała spółka. Nie jest rolą ministra aktywów państwowych, żeby komunikować informacje o audytach prowadzonych w spółkach - powiedział wiceminister. 

- Docelowo podmiot ten nie powinien się znajdować w strukturach spółki państwowej - stwierdził Robert Kropiwnicki. Oznacza to tyle, że Polska Press rzeczywiście przejdzie w ręce nowego inwestora. Jego słowa potwierdziły również to, o czym kilka dni temu powiedział w rozmowie z "Financial Times" Ireneusz Fąfara. - Muszę podkreślić, że spółka medialna Polska Press jest nam absolutnie niepotrzebna. Będziemy szukać inwestora, który będzie w stanie kupić ją od nas po uczciwej cenie - powiedział wówczas Fąfara.

Wiceszef resortu dodał, że wcześniej konieczne jest wprowadzenie tego podmiotu na rynek medialny i uzdrowienie jego sytuacji. - Podniesienie jego wartości jest szalenie istotne po to, żeby mógł on wrócić na rynek mediowy - stwierdził. Informacje o prowadzonych audytach będzie przekazywała spółka. 

Posłanka zapytała o stworzenie konsorcjum mediowego. Polska Press połączy się z TVP?

Żaneta Cwalina-Śliwowska dopytała m.in o perspektywę czasową, w jakiej mogą zostać podjęte pierwsze decyzje dotyczące wydzielenia ze spółki akcyjnej Polski Press. Posłanka chciała również uzyskać informacje na temat scenariusza tego wydzielenia.  

- Orlen jest spółką akcyjną, więc w grę wchodziłaby jedynie sprzedaż tego aktywu - stwierdziła. Zapytała również o ewentualne połączenie Polski Press z TVP. - Czy ministerstwo przewiduje np. stworzenie konsorcjum mediowego i połączenie Polski Press z TVP, gdzie telewizje, zwłaszcza te oddziały regionalne, mogłyby współpracować z oddziałami Polski Press - powiedziała, kończąc swoją wypowiedź. 

Wiceminister stwierdził, że takie działania nie są planowane. - W tej chwili nie są prowadzone prace, które miałyby zmierzać do włączania oddziałów Polski Press do innych mediów publicznych, jak również nie znam horyzontu czasowego, w którym spółka będzie gotowa do jego sprzedaży. W związku z tym, że Orlen jest spółką giełdową, to myślę, że dowiemy o tym tak jak wszyscy inni akcjonariusze - z komunikatów giełdowych - podsumował.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »