Wiceszef PO zapowiada dużą obniżkę podatków. "Musi nam wystarczyć na to pieniędzy"

- Mamy w planie jedną z największych obniżek podatków - zadeklarował na antenie Radia ZET wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. Wyjaśnił, że obniżka ta będzie de facto polegała na podwyższeniu kwoty wolnej od podatku. W niektórych przypadkach będzie to oznaczać, że wybrane osoby nie zapłacą PIT-u.

Budka został zapytany, czy nowy rząd dotychczasowych opozycyjnych partii - oczywiście pod warunkiem, że powstanie - obniży podatki w ciągu najbliższego roku. 

- Nie będzie żadnych podwyżek podatków - obiecał polityk. - Będzie wyższa kwota wolna od podatku. To nasze zobowiązanie i to jedna z największych obniżek podatków. To ukłon w stronę wszystkich osób, które ciężko pracują - dodał Budka.  

- Decyzja będzie podjęta na jednym z pierwszych posiedzeń - zapewnił.

KO chce obniżyć podatki przez podniesienie kwoty wolnej

Podniesienie kwoty wolnej od podatku z obecnych 30 tys. zł do 60 tys. zł znalazło się w programie Koalicji Obywatelskiej. Zawarto w nim również obietnicę, że "osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej - red.) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego".  

Reklama

Borys Budka, dopytywany o to, czy Polska może sobie pozwolić na takie działania w obliczu napiętego budżetu państwa, odpowiedział: "Musi nam wystarczyć na to pieniędzy. Będziemy konstruować budżet tak, by spełnić nasze obietnice".  

- Ludzie ciężko pracujący muszą czuć, że praca się opłaca - przekonywał Budka. - Kwota wolna od podatku jest dla emeryta, nauczyciela, pracownika prywatnej firmy, zleceniobiorcy i przedsiębiorcy. To jedna z pierwszych decyzji, jakie będziemy chcieli podjąć. Kwestia kwoty wolnej od podatku to priorytet - podsumował. 

Opozycja a obniżka podatków

W potencjalnym przyszłym rządzie KO będzie musiała uzgodnić swoje plany z koalicjantami, którymi wedle wszelkiego prawdopodobieństwa będą Trzecia Droga i Lewica. 

Trzecia Droga w swoich "12 gwarancjach" obiecywała: "nie podwyższymy CIT, VAT ani PIT przez całą kadencję" - nic natomiast nie mówiła o faktycznej obniżce podatków. Deklarowała za to dodatkowo uporządkowanie i uproszczenie systemu podatkowego, tak, by podatnik płacił jedną daninę, zawierającą wszystkie obecnie funkcjonujące podatki i składki. 

Z kolei Lewica w swoim programie wyborczym pisała: "uprościmy przepisy prawa o podatku dochodowym i zapiszemy je w dwóch czytelnych ustawach: o podatnikach PIT i podatnikach CIT. Wprowadzimy progresywną skalę PIT, odciążającą gospodarstwa domowe o niskich i średnich dochodach oraz zwiększymy koszty uzyskania przychodu dla pracowników". 

Borys Budka został zapytany w Radiu ZET również o to, czy wszystkie obietnice KO da się zrealizować bez pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). - Da się zrealizować, tylko dużo łatwiej z pieniędzmi z KPO - podkreślił. 

W środę w Brukseli odbyło się zaplanowane spotkania lidera KO Donalda Tuska z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą. Tematem rozmów będą możliwości odblokowania środków z KPO dla Polski w kontekście tego, co w kwestiach istotnych dla KE zamierza zrobić nowy potencjalny rząd opozycji. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Borys Budka | Koalicja Obywatelska | obniżka podatków | podatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »