Więcej inwestycji i więcej długów. Macron apeluje do Europy

Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał w środę Unię Europejską do zaciągnięcia wspólnego długu na cele inwestycyjne. - Potrzebujemy więcej europejskich inwestycji publicznych - powiedział Macron podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Wskazał jednocześnie, że fundusze z UE obecnie trafiają nie tam, gdzie powinny.

Unia Europejska musi więcej inwestować - uważa prezydent Francji Emmanuel Macron. Aby było to możliwe, konieczne może być jego zdaniem zaciągnięcie nowego wspólnego unijnego długu. Podobny mechanizm zastosowano podczas pandemii Covid-19. Pożyczone środki finansują realizację Krajowych Planów Odbudowy. 

Reklama

Macron chce się zadłużać. "Może powinniśmy się odważyć"

Macron namawiał innych polityków UE do zwiększenia inwestycji na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. - Potrzebujemy więcej europejskich inwestycji publicznych - powiedział Macron w Davos podczas swojego przemówienia. - Może powinniśmy odważyć się ponownie wykorzystać euroobligacje, tak, aby zrealizować główne priorytety na przyszłość - dodał francuski prezydent. 

Polityk wskazał jednocześnie, że chociaż obecnie UE też dysponuje środkami, to nie trafiają one tam, gdzie potrzeba. - Europa ma pieniądze, ale są one źle dystrybuowane. Nie trafiają do właściwych obszarów, nie trafiają do właściwych sektorów - mówił Macron. 

Poza podkreśleniem roli inwestycji, Macron odniósł się do roli rynków kapitałowych. Jego zdaniem rynki te powinny być "bardziej zintegrowane" w obrębie UE. - Unia powinna pogłębić unię rynków kapitałowych - powiedział francuski przywódca. - Bezwzględnie musimy mieć bardziej zintegrowaną finansowo Europę - dodał. Jak wskazał, nawet jeśli kwestia zostanie zablokowana na poziomie UE, Francja będzie dążyć do "bliższej współpracy" z innymi państwami w tej kwestii. 

Prezydent Francji mówił także o tym, że obecny rok będzie kluczowy, jeśli chodzi o przyszłość UE, bo w krajach członkowskich mają się odbyć wybory do Europarlamentu. Oznacza to nowe rozdanie w unijnej polityce, bo wraz ze zmianą składu PE zmieni się też wybierany przez parlament skład Komisji Europejskiej.   

AFP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emmanuel Macron | zadłużenie | inwestycje | UE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »