Wokół rury z gazem
Sprawa gazociągu, który chce poprowadzić Rosja, omijając Ukrainę, to teraz jedna z najważniejszych spraw w naszych relacjach z południowo-wschodnim sąsiadem. Ukraina nie widzi potrzeby budowania nowego gazociągu do Europy Zachodniej.
Swoją opinię na ten temat wyraził dzisiaj w Warszawie ukraiński minister spraw zagranicznych Anatolij Zlenko. Szefa ukraińskiej dyplomacji podejmował Władysław Bartoszewski. Czy Polacy poprą Ukraińców? My na razie chcemy tylko rozmawiać na ten temat. Minister Bartoszewski przypomniał pomysł wspólnej konferencji zainteresowanych stron i UE na temat gazu. Ale wykładnia jest jasna - mniej ważna jest polityka, dla nas liczą się pieniądze: "Chcemy kierować się rachunkiem gospodarczym, a nie jakimikolwiek względami politycznymi". Tu czytaj: polityczne interesy Ukrainy będą dla nas ważne tylko wtedy. gdy będzie się nam to opłacało finansowo.
A jeśli chodzi o finanse. to pieniądze dostaniemy właśnie wtedy, gdy przełączka gazociągu jamalskiego przejdzie przez Polskę omijając Ukrainę. Co ciekawe, minister Zlenko powtarza słowa o interesach ekonomicznych ale dodaje: "To przez Ukrainę jest w stanie popłynąć rzeka gazu do Europy. Wystarczy nieco zmodernizować rurę. Dlatego nie widzę powodu by budować nowy gazociąg" - powiedział nasz ukraiński gość. Dzisiaj jeszcze Zlenko będzie rozmawiał na temat gazu z Aleksandrem Kwaśniewskim.