Wyciekły dane klientów popularnej apteki. Hakerzy skopiowali całą bazę, trzeba zrobić dwie rzeczy

Internetowa apteka Nowa Farmacja padła ofiarą ataku hakerskiego. Cyberprzestępcy uzyskali dostęp do danych klientów firmy sprzedającej leki, takich jak m.in. imię i nazwisko, telefon czy adres, na który dostarczane były zamówienia. Serwis Niebezpiecznik, który poinformował o ataku, zwraca uwagę na niejasne wytyczne, jakie apteka skierowała do klientów.

Klienci apteki internetowej Nowa Farmacja mają spory problem. Z informacji przekazanych przez Niebezpiecznik, serwis specjalizujący się w tematyce bezpieczeństwa teleinformatycznego, wynika, że wykradziono cały pakiet danych

Na stronie firmy czytamy, że apteka internetowa Nowa Farmacja z Białegostoku "oferuje w sprzedaży wysyłkowej leki bez recepty, kosmetyki, suplementy diety, mleko modyfikowane dla dzieci, a także środki higieniczne, materiały opatrunkowe i inne akcesoria". Dodano, że apteka online, którą założono w styczniu 2012 r., obsłużyła tysiące zamówień

Reklama

Kradzież danych z popularnej apteki. Baza danych klientów została skopiowana

"Wyciekły wszystkie dane klientów apteki Nowa Farmacja" - czytamy w poście udostępnionym przez Niebezpiecznik w mediach społecznościowych. Wskazano, że łupem hakerów padły takie dane jak imię i nazwisko, adres wysyłki, adres e-mail, telefon, adres IP oraz dane dotyczące zdrowia ze składanych zamówień. 

Jak konkretnie doszło do ataku? "Do zdarzenia doszło w wyniku ataku cyberprzestępców polegającego na uzyskaniu loginu i hasła do API sklepu, a w następstwie bazy danych klientów sklepu, która została skopiowana" - poinformowała apteka w komunikacie, którego treść przytoczono w poście. 

Co powinni zrobić klienci? Dwa sposoby postępowania

Niebezpiecznik podkreślił, że choć apteka poinformowała swoich klientów o tym, jakie dane padły łupem cyberprzestępców, to "nie wiadomo, dlaczego" zarekomendowała dwa sposoby postępowania. 

Pierwszym z nich jest zastrzeżenie numeru PESEL

"Zastrzec zawsze warto, ale w tym wypadku, skoro nie wyciekły numery dokumentów ani PESEL, jeśli wierzyć oświadczeniu, ta rada może sugerować, że pociekło więcej danych" - zauważył Niebezpiecznik. 

Firma zarekomendowała również "zmianę loginów i haseł do portali". Niebezpiecznik podkreśla, że nie sprecyzowano, jakich haseł. "Zabrakło informacji, że takich samych lub podobnych jak te do apteki" - dodano.

"Apteka zgłosiła incydent do służb, napisała, że bezpieczeństwo klientów jest priorytetem, ale tym razem darmowych alertów BIK-a nie dostaniecie - za to apteka zasugerowała byście w przypadku ewentualnych naruszeń skorzystali ze ...'środków ochrony dóbr osobistych określonych w przepisach Kodeksu cywilnego'" - podsumowali eksperci.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: atak hakerski | Apteka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »