Truong My Lan, szefowa firmy deweloperskiej Van Tchin Fat Holdings Group (VTP), została oskarżona o łapówkarstwo, naruszenie przepisów bankowych i defraudację 12 mld USD, równowartość prawie 3 proc. PKB Wietnamu w 2022 roku. Pieniądze uuzyskała poprzez przejęcie w latach 2018-2022 faktycznej kontroli - za pomocą różnych podmiotów - nad Saigon Joint Stock Commercial Banku (SCB), największym bankiem w kraju pod względem wartości aktywów.
"Jestem wściekła, że byłam głupia"
Działania 68-letniej Lan "podważyły zaufanie ludzi do przywództwa (komunistycznej) partii i państwa" - stwierdziła cytowana przez państwowe media ława przysięgłych podczas procesu, który odbył się w mieście Ho Chi Minh, dawnym Sajgonie.
Lan zaprzeczyła stawianym jej zarzutom i zrzuciła winę na swoich podwładnych. W swoim ostatnim słowie przed sądem w zeszłym tygodniu powiedziała, że miała myśli samobójcze. "Jestem tak wściekła, że byłam na tyle głupia, by dać się wciągnąć w to bardzo zaciekłe środowisko biznesowe, sektor bankowy, o którym mam niewielką wiedzę" - mówiła Lan, cytowana przez państwowe media.
Członek jej rodziny przekazał agencji Reutera jeszcze przed ogłoszeniem wyroku, że Lan odwoła się od zasądzonej kary.
Kara śmerci w Wietnamie nadal jest nakładana
Proces jest częścią szeroko zakrojonej kampanii antykorupcyjnej rozpoczętej przez sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Wietnamu Nguyen Phu Tronga. W jej wyniku ponad blisko 4,5 tys. wysoko postawionych osób zostało aresztowanych bądź zrezygnowało ze stanowisk; wśród nich jest były prezydent Vo Van Thuong.
Stosowanie kary śmierci jest powszechne w Wietnamie w sprawach narkotykowych, ale pozostaje rzadkością w przypadku przestępstw gospodarczych.
Według organizacji Death Penalty Information Center (DPIC) w 2022 roku w Wietnamie na śmierć skazano ponad 100 osób. Od 2013 roku karę śmierci wykonuje się w tym kraju za pomocą zastrzyku z trucizną, wcześniej skazańcy byli rozstrzeliwani przez pluton egzekucyjny.












