Wyścig multimiliarderów. Musk najbogatszym człowiekiem świata był tylko dwa dni
W ostatnim dniu lutego Elon Musk zdobył tytuł najbardziej majętnego mieszkańca globu, ale już 2 marca na pozycję lidera wrócił Bernard Arnault. Nie zmienia to faktu, że właściciel Tesli ma za sobą bardzo udane dwa miesiące. W tym samym czasie klęskę poniósł Gautam Adani. Jego konglomerat został nazwany “największym korporacyjnym przekrętem w historii" w raporcie amerykańskiej firmy analitycznej i inwestycyjnej.
- Bloomberg Billionaires Index jest aktualizowany codziennie. W tym tygodniu na czele listy pojawiają się na zmianę Bernard Arnault i Elon Musk
- Majątek Arnaulta to 186 miliardów dolarów, a stan posiadania Muska jest o 2 miliardy skromniejszy. Trzeci w zestawieniu jest Jeff Bezos (116 mld), czwarty Bill Gates (113 mld), a piąty Warren Buffett (106 mld)
- Hindenburg Research, amerykańska firma analityczna i inwestycyjna, pod koniec stycznia oskarżyła o oszustwa konglomerat Adani Group. Zaraz potem majątek Gautama Adaniego stopniał kilkukrotnie, a on sam spadł w klasyfikacji multimiliarderów z 2. na 28. miejsce
Przełomowym dniem w historii Bloomberg Billionaires Index był 27 sierpnia 2020 roku. Wtedy Jeff Bezos, założyciel i właściciel Amazona, został pierwszym w historii biznesmenem, którego majątek przekroczył poziom 200 miliardów dolarów. Na następnych miejscach listy lokowali się wówczas: Bill Gates (124 mld), Mark Zuckerberg (115 mld) i Elon Musk (101 mld). Na początku października 2020 roku Bezos utrzymywał się na pierwszej pozycji, ale jego stan posiadania stopniał do "tylko" 190 miliardów dolarów.
Tak naprawdę Elon Musk, założyciel Tesli i SpaceX, był pierwszym człowiekiem, który granicę 200 miliardów dolarów potrafił przekroczyć zdecydowanie i utrzymywać się na tak wysokim poziomie przez wiele miesięcy.Było to ściśle związane z ceną akcji Tesli. Jesienią 2021 roku spółka produkująca samochody elektryczne osiągnęła apogeum w notowaniach giełdowych. Ówczesna kapitalizacja Tesli na poziomie biliona dolarów przez wielu analityków była uznawana za "kosmiczną", gdyż przewyższała kapitalizację całej reszty światowej branży motoryzacyjnej.
Pod koniec października 2021 roku Elon Musk jako pierwszy w historii przełamał barierę 300 miliardów dolarów majątku osobistego. Jeszcze w połowie września 2022 roku był liderem listy Bloomberga mając na koncie około 270 miliardów dolarów. Za nim lokowali się potentat z Indii Gautam Adani i Jeff Bezos, ale każdy z nich był "biedniejszy" od właściciela Tesli aż o 120 miliardów dolarów.
Elon Musk posiada około 13 proc. wszystkich udziałów w Tesli. Ta z kolei w ostatnich miesiącach znalazła się na huśtawce notowań. Wielka przecena akcji zaczęła się w we wrześniu zeszłego roku i sprawiła, że na początku stycznia kapitalizacja Tesli spadła do około 330 miliardów dolarów, co oznacza, że stanowiła zaledwie jedną trzecią stanu z listopada 2021 roku.
Po szybkich spadkach, przyszły jeszcze bardziej strome wzrosty. Od dołka w styczniu na poziomie 106 dolarów jeden walor Tesli poszedł w górę o prawie 100 proc. Teraz kosztuje 203 dolary. Kapitalizacja spółki przekracza w tej chwili 600 miliardów dolarów. Jednocześnie tylko w tym roku Musk poprawił swój stan majątkowy o 47 miliardów dolarów.
Wstrząs giełdowy sprawił, że w grudniu 2022 roku Elon Musk stracił tytuł najbogatszego człowieka świata na rzecz Bernarda Arnaulta, prezesa LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy). Po poniedziałkowej sesji giełdowej właściciel Tesli wyprzedził Francuza, ale jak się okazało tylko na dwa dni. Szacowany przez Bloomberga majątek Arnaulta to 186 miliardów dolarów, a stan posiadania Muska jest o 2 miliardy skromniejszy. Trzeci w zestawieniu jest Jeff Bezos (116 mld), czwarty Bill Gates (113 mld), a piąty Warren Buffett (106 mld). Mark Zuckerberg, który jeszcze 2 lata temu był w ścisłej czołówce, teraz jest siedemnasty z dorobkiem 64,4 miliarda dolarów.
O tym jak multimiliarder może "spaść z wysokiego konia" świadczy przypadek słynnego przemysłowca z Indii. Gautam Adani w klasyfikacji Bloomberga we wrześniu 2022 roku ustępował pola jedynie Muskowi. Stało się to po tym, jak w ciągu 10 miesięcy przesunął się z czternastego miejsca na drugie.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Od ostatnich dni stycznia majątek Gautama Adaniego topnieje jednak w zastraszającym tempie. W tej chwili w zestawieniu Bloomberg Billionaires Index Hindus plasuje się dopiero na 28. miejscu, z wynikiem 43,1 miliarda dolarów. To ponad trzy razy mniej niż w we wrześniu zeszłego roku.
Adani ma dziś 60 lat. Jako nastolatek porzucił studia, aby spróbować szczęścia w przemyśle diamentowym w Bombaju. Przygodę z handlem zagranicznym rozpoczął od importu polichlorku winylu (PVC), dla firmy brata zajmującej się produkcją tworzyw sztucznych. W 1988 roku założył Adani Enterprises, flagową firmę Adani Group zajmującej się importem i eksportem towarów.
Jego konglomerat działa w bardzo wielu sektorach. Na początku była to energetyka i transport. Potem lotniska, centra danych, cement, media i zielona energia. Multimiliarder ma w zwyczaju koncentrować się na dziedzinach, które rząd w Delhi uznaje za kluczowe dla osiągnięcia długoterminowych celów gospodarczych Indii. Po wybuchu pandemii i w wojny w Ukrainie grupa Adaniego zyskiwała przede wszystkim na tradycyjnych towarach - węglu, oleju palmowym, paliwach i materiałach budowlanych. Konglomerat Adani Group działa teraz w ponad 50 krajach, a rocznie notuje średnio 15 miliardów dolarów przychodów.
Między 1 stycznia 2020 roku, a 1 stycznia 2023 roku akcje Adani Enterprises zdrożały aż siedemnastokrotnie. Ten rajd cen w górę w notowaniach spółek Adani Group zainteresował analityków Hindenburg Research. Ich raport końcowy z 24 stycznia jest miażdżący dla multimiliardera i sprawił, że rynkowa wycena Adani Enterprises spadła od początku roku o około 60 proc.
Hindenburg Research, amerykańska firma analityczna i inwestycyjna, stwierdza wprost, że działalność Adani Group to “największy korporacyjny przekręt w historii". Amerykanie zarzucają firmie Gautama Adaniego oszustwa księgowe i pranie brudnych pieniędzy.
Hindenburg Research wykazał, że 8 z 22 kluczowych liderów grupy to osoby spokrewnione z Adanim. Jak twierdzą autorzy raportu, rodzinny klan generuje obroty i wyprowadza pieniądze ze spółek notowanych na giełdzie za sprawą między innymi sfałszowanej dokumentacji importowo-eksportowej. Służyć mają do tego podmioty w rajach podatkowych, głównie na Mauritiusie.
Jacek Brzeski