Wzrost liczby masowych protestów

W Chinach wzrosła w 2009 roku liczba różnorakich masowych protestów z powodu "społecznego niezadowolenia ze sposobu realizowania polityki przez rząd" - napisano w opublikowanym we wtorek raporcie rządowym.

W Chinach wzrosła w 2009 roku liczba różnorakich masowych protestów z powodu "społecznego niezadowolenia ze sposobu realizowania polityki przez rząd" - napisano w opublikowanym we wtorek raporcie rządowym.

Doroczny raport "Społeczeństwo chińskie: analizy i prognozy 2010" został opracowany przez grupę doradzających rządowi ekspertów z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych (CASS). "Podczas wzrostu gospodarczego wiele problemów, takich jak wywłaszczenia, restrukturyzacja przemysłu czy wykorzystanie gruntów pozostaje nierozwiązanych" - podkreślił dyrektor Instytutu Socjologii CASS Li Peilin.

W raporcie nie ujawniono liczby protestów w tym roku, ale jeden z ekspertów CASS informował wcześniej, że w 2008 r. było ich ponad 80 tys. Według oficjalnych danych, w 1994 r. było 10 tys. masowych protestów, a w 2004 - 74 tys. Jednym z przykładów jest protest tysiąca osób w czerwcu 2009 r. przeciwko zakwalifikowaniu przez policję tajemniczego zgonu 24-letniego kucharza hotelowego z prowincji Hubei jako samobójstwa.

Reklama

Według dyrektora Instytutu Rozwoju Terenów Wiejskich CASS Yu Jianronga, przyczyną 90 proc. protestów jest "konflikt interesów". "Ludzie uczą się wykorzystywać siłę zbiorowości w celu obrony swoich praw" - powiedział. Yu, który przeanalizował masowe protesty z 2007 r., doszedł do wniosku, że 36 proc. z nich podejmują robotnicy broniący swoich praw a 35 proc. - niezadowoleni rolnicy. "Jeśli rząd nadal będzie kwalifikować te masowe wystąpienia tylko jako +zakłócenia porządku publicznego+, dojdzie do ostrzejszych konfliktów" - ostrzegł.

Autorzy raportu uważają, że przyczyną rosnącego niezadowolenia społecznego jest coraz większa przepaść między bogatymi i biednymi, nierówności między obszarami miejskimi i wiejskimi oraz problemy ekologiczne, takie jak zanieczyszczenie.

"Sześć spośród 10 największych wystąpień związanych z ochroną środowiska, do których doszło od 2001 r., miało miejsce w 2009 r." - podkreślił jeden ze współautorów raportu Chen Guangjin. Jedną trzecią protestów zwołano przez internet, z którego korzysta już 300 mln Chińczyków. W raporcie podkreślono także, że w Chinach rośnie przestępczość. Liczba wykroczeń wzrosła w okresie od stycznia do października 2009 r. o 15 proc. i wyniosła 4 mln.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | liczb | masowe protesty | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »