Z NBP odchodzi rzecznik prasowy. Przepracował tam trzy miesiące
Wojciech Andrusiewicz nie jest już rzecznikiem Narodowego Banku Polskiego - informuje RMF FM. Ekspert do spraw komunikacji, który w przeszłości pracował m.in. w Ministerstwie Zdrowia i ZUS, opuszcza więc bank centralny po trzech miesiącach. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Wojciecha Andrusiewicza. Wcześniej NBP nie miał rzecznika prasowego przez trzy lata.
"Otrzymałem propozycję realizowania się na styku świata mediów, komunikacji społecznej i nauki. Zdecydowałem się przyjąć propozycję. Wkrótce więcej na ten temat. Bardzo dziękuję dziennikarzom za współpracę" - napisał Wojciech Andrusiewicz w odpowiedzi na pytania dziennikarzy RMF FM dotyczące okoliczności jego rozstania z Narodowym Bankiem Polskim.
Przed pracą w NBP Andrusiewicz pełnił przez 3,5 roku funkcję rzecznika prasowego Ministerstwa Zdrowia, a jeszcze wcześniej pracował na analogicznym stanowisku w ZUS. Odszedł z resortu po jesiennych wyborach parlamentarnych. W listopadzie znalazł zatrudnienie w banku centralnym.
Jak wówczas tłumaczył na łamach TVN24 Andrusiewicz, "Narodowy Bank Polski to niewątpliwie jedna z najważniejszych instytucji państwa. Cieszę się, że będę mógł uczestniczyć w budowie jego wizerunku".
Jednocześnie wydaję się, że dla Andrusiewicza główną misją w NBP była właśnie poprawa wizerunku banku centralnego. Choć z założenia ta instytucja jest apolityczna, tak w ostatnich miesiącach nie uniknęła negatywnego medialnego rozgłosu. Chodzi tu m.in. o spór pomiędzy członkiem zarządu NBP Pawłem Muchą a prezesem Adamem Glapińskim.
Przedstawiciele NBP nie zajęli jeszcze stanowiska w opisywanej sprawie. Nie wiadomo więc, kto może zastąpić Andrusiewicza. Przed jego listopadowym zatrudnieniem bank centralny nie miał rzecznika prasowego przez blisko trzy lata. Wcześniej tę funkcję sprawował Maciej Antes, który w październiku 2020 r. dostał awans na zastępcę dyrektora departamentu promocji.