Z Niemiec do Polski - turystyka na dopalaczach
Surowe kontrole Niemców wyjeżdżających z Polski zapowiadają zachodni celnicy. Boją się, że po wprowadzeniu w ich kraju zakazu sprzedaży mieszanek typu Spice, klientów zza Odry będą przyciągać sklepy dopalacze.com po polskiej stronie granicy.
Niemcy przypuszczają, że polskie sklepy z dopalaczami liczą również na niemieckich klientów. Na ulotkach sklepu w Słubicach widnieją bowiem odległości, jakie trzeba pokonać, by dotrzeć tam z Berlina, Frankfurtu i Cottbus. Za wwóz dopalaczy za naszą zachodnią granicę grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Tymczasem w Polsce trwają kontrole we wszystkich sklepach firmy handlującej tzw. dopalaczami, czyli legalnymi zamiennikami środków i substancji psychotropowych, które mogą działać podobnie do narkotyków - informowało Ministerstwo Finansów.
"Kontrolę koordynują urzędy kontroli skarbowej w całym kraju" - dodała. W ramach prowadzonych działań kontrolerzy skarbowi wspólnie z celnikami sprawdzą legalność pochodzenia sprzedawanych towarów, prawidłowość wypełniania zobowiązań podatkowych w zakresie podatku dochodowego i VAT, a także zgodność postępowania z ustawą o cenach.