"Za niestosowanie cen zamrożonych grożą kary do 5 proc. przychodu"
Jak przypomniała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, za niestosowanie cen zamrożonych prezes URE może wymierzyć karę od 0,5 proc. do 5 proc. przychodu. Zwróciła się do E.ON Polska, by firma poprawnie stosowała przepisy ustaw mających chronić odbiorców prądu w gospodarstwach domowych.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa skierowała do prezesa zarządu E.ON S.A. Polska Andrzeja Modzelewskiego pismo, w którym apeluje do szefa tej energetycznej firmy, aby przedsiębiorstwo poprawnie stosowało przepisy mające chronić odbiorców prądu w gospodarstwach domowych.
"W związku z docierającymi do Ministra Klimatu i Środowiska niepokojącymi informacjami o działaniach spółki E.ON Polska S.A., które ograniczają stosowanie mechanizmów stabilizujących cenę energii elektrycznej w 2023 r. wobec odbiorców w gospodarstwach domowych, apeluję o poprawne stosowanie przepisów ustawy i zaprzestanie działań niezgodnych z jej celem" - wskazała w piśmie szefowa MKiŚ.
Anna Moskwa przypomniała, że "zgodnie z art. 38 ustawy z dnia 7 października 2022 r., w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, za niestosowanie cen zamrożonych prezes Urzędu Regulacji Energetyki może wymierzyć w drodze decyzji administracyjnej karę pieniężną w wysokości nie niższej niż 0,5 proc. i wyższej niż 5 proc. przychodu ukaranego podmiotu wynikającego z działalności koncesjonowanej osiągniętego w poprzednim roku podatkowym".
W grudniu niektóre gospodarstwa domowe spośród klientów firmy E.ON Polska otrzymały informację, że nie znajdują się w grupie odbiorców uprawnionych do korzystania w 2023 r. z zamrożonych ustawowo cen energii na poziomie taryf dla gospodarstw domowych. Chodzi o odbiorców, u których pod adresem z umowy ze sprzedawcą prądu zarejestrowana została działalność gospodarcza.
Jak informowała wówczas spółka E.ON Polska, takie postępowanie wynikało z interpretacji ustawy o ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Wymienia ona odbiorców uprawnionych, w tym gospodarstwa domowe zużywające energię na własne potrzeby. Firma zwróciła uwagę, że w grupie taryfowej G obok odbiorców uprawnionych znajdują się jednak również m.in. przedsiębiorstwa, NGO lub inne podmioty zużywające energię na cele inne niż wskazane w ustawie.
Oznaczało to, że klienci E.ON Polska z gospodarstw domowych w grupie taryfowej G, którzy pod adresem, którego dotyczy umowa na sprzedaż energii, mają zarejestrowaną działalność gospodarczą, od 1 stycznia 2023 r. mają płacić maksymalną dozwoloną ustawą stawkę dla małych i średnich przedsiębiorstw - 785 zł za MWh netto.
"Informowanie przez E.ON Polska S.A swoich odbiorców, którzy zużywają energię na potrzeby prowadzenia gospodarstwa domowego rozliczających się w taryfie G i którzy jednocześnie pod swoim adresem zamieszkania mają zarejestrowaną działalność gospodarczą, że nie są odbiorcami uprawnionymi, wobec których stosowane będą rozwiązania osłonowe przeznaczone dla gospodarstw domowych, jest działaniem nieakceptowalnym. Nie ma uzasadnienia prawnego motywowanie tych działań przez E.ON Polska S.A. celowością przepisów ustawy z dnia 7 października 2022 r." - podkreśliła w piśmie minister Anna Moskwa.
Szefowa MKiŚ zaznaczyła, że wprowadzone mechanizmy osłonowe w ustawie z 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej oraz w ustawie z 27 października 2022 r. o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej, mają na celu pomóc szerokiemu gronu odbiorców w przetrwaniu trwającego kryzysu energetycznego. Szczególną ochroną zostały objęte gospodarstwa domowe.
Pierwsza ustawa wprowadziła zamrożenie cen i stawek opłat w 2023 r. dla gospodarstw domowych na poziomie z 2022 r. do określonych limitów zużycia (do 2 MWh, 2,6 MWh i 3 MWh). Druga z kolei ustawa zobowiązała sprzedawców prądu do stosowania wobec odbiorców w gospodarstwach domowych - powyżej limitów zużycia - ceny maksymalnej w wysokości 693 zł/MWh.
Anna Moskwa podkreśliła, że przepisy ustawy z 7 października 2022 wyraźnie wskazują, że odbiorcą uprawnionym jest każdy odbiorca dokonujący zakupu energii elektrycznej w celu jej zużycia na potrzeby m.in. gospodarstwa domowego. "Przepisy ustawy należy więc stosować w taki sposób, aby każdemu odbiorcy zużywającego energię elektryczną w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, tj. w gospodarstwie domowym zapewnić możliwość zakupu tej energii po cenie zamrożonej na poziomie 2022 r. Należy również przyjąć, że odbiorca indywidualny rozliczany w grupie taryfowej G zużywa energię elektryczną w pierwszej kolejności właśnie na potrzeby prowadzenia gospodarstwa domowego" - wskazała.
Minister dodała, że przepisy nie przewidują obowiązku składania jakiegokolwiek oświadczenia przez odbiorcę w gospodarstwie domowym w zakresie uzyskania ochrony dla podstawowego limitu zużycia 2 MWh. Obowiązek ten dotyczy jedynie odbiorców kwalifikujących się do podwyższonych limitów, czyli 2,6 MWh i 3 MWh. Takie oświadczenie trzeba złożyć do 30 czerwca 2023 r.
"Żądanie przez E.ON Polska S.A. od odbiorców w gospodarstwach domowych przedkładania oświadczeń, że są gospodarstwami domowymi uprawnionymi do tzw. mrożenia rachunku jest zatem działaniem wbrew regulacjom ustawy, utrudniającym korzystanie odbiorcom z energii elektrycznej w cenie, którą zapewnia im ustawa" - zauważa w piśmie szefowa MKiŚ.
Anna Moskwa zwróciła uwagę, że w wielu przypadkach fakt zarejestrowania działalności gospodarczej pod adresem miejsca zamieszkania, wynika z czysto formalnej konieczności wskazania adresu i nie jest on równoznaczny z jej faktycznym prowadzeniem w danym miejscu.
Dodała, że w przypadku, kiedy odbiorca pod danym adresem jednocześnie mieszka i prowadzi działalność gospodarczą i nie ma technicznej możliwości określenia, jaka część prądu jest zużywana na cele komercyjne, a jaka na cele mieszkaniowe, to powinien być rozliczany za energię tak jak odbiorca w gospodarstwie domowym. Taka sama sytuacja dotyczy też osób, które mają jedynie zarejestrowaną działalność gospodarczą pod adresem swojego zamieszkania, ale pracę świadczą poza tym miejscem.
Według minister "nadużyciem jest domniemanie funkcjonowania w mieszkaniu przedsiębiorstwa, w szczególności, gdy rozliczenie następuje w ramach grup taryfy G".
W piśmie podkreśliła ponadto, że pozostałe podmioty działające na rynku energii elektrycznej w Polsce stosują przepisy ustawy z 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku zgodnie z jej celem, zapewniając odbiorcom w gospodarstwach domowych ochronę, jaka została określona przepisami tej ustawy.
"Brakuje doniesień, aby inne przedsiębiorstwa energetyczne stawiały przed swoimi odbiorcami w gospodarstwach domowych wymogi wykraczające poza te określone w ustawie, w szczególności żądały udokumentowania przez odbiorcę, że jest odbiorcą w gospodarstwie domowym. Wyrażam nadzieję, że E.ON Polska S.A. zaniecha bezzwłocznie podejmowanych działań sprzecznych z brzmieniem przepisów ustawy wprowadzających chaos na rynku energii i uderzających w najsłabszych uczestników rynku" - podsumowuje w piśmie minister klimatu i środowiska.
Biznes INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zobacz również: