Zakaz stosowania mikroplastiku zaczął obowiązywać. Te produkty znikną ze sklepów
16 października w życie weszły nowe przepisy dotyczące zakazu sprzedaży produktów zawierających mikroplastik. Nowe prawo ma wyeliminować praktyki celowego dodawania mikroplastiku do produktów, który wpływa na zwiększenie zanieczyszczenia środowiska. Zakaz będzie wprowadzany stopniowo, żeby przedsiębiorcy mieli czas przygotować się do nowych regulacji oraz obejmie wiele produktów.
25 września Komisja Europejska (KE) przyjęła nowe przepisy mające za zadanie stopniowe ograniczanie dodawania mikroplastiku do produktów na terenie państw członkowskich UE.
Unijny zakaz będzie stopniowo wprowadzany od 16 października 2023 roku - to wtedy pierwsze produkty znikną ze sklepowych półek. Zakaz będzie dotyczyć sprzedaży mikroplastiku, a także produktów zawierających mikroplastik - obejmie m.in. nawierzchnię na obiektach sportowych, popularne kosmetyki czy wybielacze zębów.
Mikroplastik jest popularny i powszechnie używany w wielu branżach przemysłu. Mikrodrobiny znajdują się w kosmetykach, detergentach, a najwięcej jest ich w nawierzchniach służących do uprawiania sportu - to wtedy szkodliwe toksyny uwalniają się do środowiska.
W nowych przepisach doprecyzowano, czym jest mikroplastik. "Mikroplastiki to polimery syntetyczne o długości poniżej 5 mm. Związki te są organiczne, nie rozpuszczają się w wodzie i są niezwykle odporne na degradację, zalegają więc w środowisku przez długi czas" - możemy przeczytać w unijnych regulacjach.
Zakaz dodawania mikroplastiku do produktów będzie wprowadzany stopniowo.
- Od 16 października 2023 roku: znikną mikrokulki z mikroplastiku (bardzo często stosowane w peelingach i brokacie).
- Od października 2027: produkty kosmetyczne do spłukiwania (szampony, żele kosmetyczne).
- Od października 2028: detergenty oraz środki czyszczące (m.in. pasty, woski, odświeżacze powietrza).
- Od października 2029: kosmetyki pozostające na skórze i włosach (kremy, żele do włosów) oraz kapsułki w substancjach zapachowych.
W kolejnej dekadzie (od 2031 do 2035 roku) zakaz obejmie granulaty do nawierzchni sportowych, a także pomadki, lakiery do paznokci i produkty do makijażu.
Mikroskopijne drobiny plastiku znajdują się w wielu produktach z branży kosmetycznej, m.in. w: detergentach, płynach do płukania tkanin, nawozach i środkach ochrony roślin, zabawkach, lekach oraz suplementach.
- Mikroplastik znajdował się w 9 na 10 produktów kosmetycznych z 7704 kosmetyków najpopularniejszych marek i największych producentów kosmetyków w Europie - wynika z raportu Beat the Microbread.
Szkodliwe cząsteczki mają być obecne m.in. w produktach wielu popularnych marek kosmetycznych: L'oreal, Garnier, Dove, Gillette, Rexona, Nivea - wynika z raportu. To właśnie branża kosmetyczna będzie jedną z tych, którą nowe przepisy dotkną najmocniej.
Nowe przepisy zakazujące stosowania mikroplastiku w produktach będą wprowadzane stopniowo, po to, żeby przedsiębiorcy mogli przygotować się do zmian.
Bruksela chce, aby nowe prawo pomogło walczyć z zanieczyszczeniem środowiska powodowanym przez produkty zawierające mikroplastik, który jest niezwykle inwazyjny dla otoczenia i potrafi utrzymywać się w nim przez wiele lat. Do 2023 roku zanieczyszczenie powinno zostać zredukowane o 30 proc.
Poważny problem stanowią drobiny mikroplastiku w granulatach stosowanych do nawierzchni sportowych. Tę branżę nowe prawo zacznie obowiązywać za 8 lat. - Chcemy dać właścicielom i operatorom boisk sportowych czas na przejście na alternatywy - argumentuje KE.