Zaufanie inwestorów kluczowe dla uniknięcia złamania progu 55 proc. długu do PKB

- Przy dobrym tempie wzrostu gospodarczego dla kwestii przekroczenia lub nie progu 55 proc. relacji długu do PKB kluczowe będzie zaufanie inwestorów, dlatego na lata 2012-13 polski rząd powinien przedstawić kolejne posunięcia konsolidujące finanse publiczne - uważa Kaspar Richter, starszy ekonomista Banku Światowego.

- Przy dobrym tempie wzrostu gospodarczego dla kwestii przekroczenia lub nie progu 55 proc. relacji długu do PKB kluczowe będzie zaufanie inwestorów, dlatego na lata 2012-13 polski rząd powinien przedstawić kolejne posunięcia konsolidujące finanse publiczne - uważa Kaspar Richter, starszy ekonomista Banku Światowego.

- Dla kwestii przekroczenia bądź nie progu 55 proc. długu publicznego w relacji do PKB, przy silnym wzroście gospodarczym, kluczowe będzie zaufanie inwestorów, które pozwoli utrzymać oprocentowanie długu na niskim poziomie. Ważny będzie także kurs walutowy - powiedział Richter na konferencji prasowej.

- Jeśli chodzi o działania podjęte w celu konsolidacji fiskalnej w 2011 r. rząd spisał się dobrze, natomiast żeby przekonać rynki prawdopodobnie powinien przedstawić coś więcej, kolejne działania na lata 2012-2013 - powiedział Richter wcześniej dziennikarzom.

Reklama

Bank Światowy w swoim najnowszym raporcie makroekonomicznym prognozuje wzrost PKB w Polsce w 2011 roku na poziomie 4,1 proc., a na 2012 r. 4,5 proc.

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ekonomista | PKB | zaufanie | finanse | finanse publiczne | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »