Zbiory owoców jedne z najniższych?
- Zbiory owoców w 2011 roku mogą być jednymi z najniższych w ostatnich latach - ocenił prezes Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych Eberhard Makosz.
"Bardzo silny jest opad zawiązków owoców porzeczek czarnych i czerwonych (...) w rejonach, gdzie temperatury nie przekroczyły minus 2°C. Kwiaty porzeczki czarnej nie zawiązują owoców, kiedy w okresie kwitnienia są chłodne dni (nawet przy plusowej temperaturze) z suchymi wiatrami. Zbiory owoców mogą być jednymi z najniższych na przestrzeni ostatnich lat" - napisał w raporcie Makosz, odnosząc się do przymrozków z początku maja.
_ _ _ _ _
W piątek natomiast na konferencji prasowej minister rolnictwa Marek Sawicki ocenił, że zbiory jabłek i gruszek w Polsce, prawdopodobnie również czereśni i śliwek, w 2011 roku będą wyższe od niskiego poziomu z roku ubiegłego, na poziomie z lat o normalnym przebiegu wegetacji.
Sawicki spodziewa się, że cena truskawek gruntowych w tym roku wyniesie około 3 zł za kilogram. - Myślę, że zbyt wiele powyżej 3 zł za kilogram to nie będzie - powiedział. Na razie jednak truskawki są drogie, ale to pierwsze odmiany spod folii. Gdy pojawią się truskawki gruntowe, ceny powinny ukształtować się na średnim poziomie z ostatnich lat. W ubiegłym roku kosztowały one ok. 2,3 zł za kg. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prognozuje, że w tym roku może to być ok. 2,7 zł za kg.
Według dr Bożeny Noseckiej z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, na razie trudno oszacować straty spowodowane majowymi przymrozkami, ale eksperci wstępnie oceniają, że zbiory owoców mogą być na poziomie ubiegłego roku, czyli 175-180 tys. ton. W 2009 r. i 2008 r. zbiory były na wysokim poziomie i wyniosły odpowiedni - 199 tys. ton i ponad 200 tys. ton.
Ekspertka uważa, że w tym roku truskawki mogą być droższe niż przed rokiem, głównie z powodu dużego zapotrzebowania ze strony przemysłu. Wyjaśniła, że zakłady przetwórcze będą oferowały wysokie ceny skupu, gdyż nie mają zapasów.