Zdalne sterowanie węglem

Paweł Poncyljusz, wiceminister gospodarki, zapewnia, że przypilnuje sytuacji na rynku węglowym. Na tym kłopoty kopalni jednak się nie kończą.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Pierwszy po lekturze "PB" zareagował Paweł Poncyljusz, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za górnictwo.
- Na bieżąco monitorujemy sytuację na rynku węglowym. Wydaje się, że są to przejściowe problemy z zaopatrzeniem w określone gatunki węgla - mówi Paweł Poncyljusz. Według wiceministra w najtrudniejszej sytuacji są odbiorcy indywidualni, którzy tygodniami czekają w samochodach przed kopalniami, aby kupić gruby węgiel energetyczny. Największym jego producentem jest Kompania Węglowa (KW), która skupia 17 kopalń.

Reklama

Za mało inwestycji

Zdaniem wiceministra, zarządy spółek węglowych powinny dołożyć wszelkich starań, aby nie było perturbacji z zaopatrzeniem, zwłaszcza przed sezonem grzewczym i w jego trakcie. Nie będzie to łatwe, ponieważ kilka kopalń w koncernie ma problemy z wydobyciem, m.in. kopalnia Szczygłowice.

- Problem sprowadza się do tego, że kopalnie są niedoinwestowane. Należy także usprawnić dystrybucję węgla. W resorcie gospodarki złożyliśmy projekt w tej sprawie, ponieważ problem z roku na rok narasta. Jeśli import będzie nadal się zwiększał, to stanie się groźne dla kopalń. Dlatego potrzebna jest zmiana struktury wydobycia na rzecz węgla grubego - mówi Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce. Rośnie import, głównie z Rosji. Tam kopalnie już dawno sprywatyzowano i ostro walczą one o rynek europejski, w tym polski. Z powodzeniem. Nasze kopalnie borykają się natomiast z coraz większymi problemami, a świadczą o tym choćby najnowsze wyniki branży po siedmiu miesiącach tego roku.

Jazda w dół

Przychody branży spadły w porównaniu z takim samym okresem 2005 r. o ponad 1 mld zł. To musiało się przełożyć na mniejsze zyski: spadły o 414,3 mln zł - do 254,2 mln zł, natomiast plany inwestycyjne na ten rok - to 2 mld zł. Mogą być problemy z ich realizacją. Bez inwestycji spadnie wydobycie i wzrosną koszty. Już teraz wskaźnik rentowności netto zdecydowanie się obniżył. Kolejnym istotnym problemem jest poziom zadłużenia sektora. Z danych resortu gospodarki wynika, że branża miała na koniec lipca 5,9 mld zł zobowiązań, przy 1,6 mld zł należności. Z tego tylko KW ma 3,9 mld zł długów, w tym 2,1 mld zł krótkoterminowych. Kompania jako jedyna spółka zanotowała za siedem miesięcy stratę 61,7 mln zł, czyli 3,8 zł na jednej sprzedanej tonie. Jastrzębska Spółka Węglowa miała 210,2 mln zł zysku, a Katowicki Holding Węglowy - 62,2 mln zł.

Maria Trepińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Paweł | sterowanie | Paweł Poncyljusz | węgiel | wiceminister | kopalnie | problemy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »