"Złoto" XXI wieku. Minister w rządzie Tuska kreśli scenariusz dla Polski
Półprzewodniki to "złoto XXI wieku", a Polska ma "kompetencje półprzewodnikowe" - tak do konsultacji projektu tzw. polityki półprzewodnikowej zachęcał w czwartek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Konsultacje projektu polityki dla sektora półprzewodnikowego potrwają do 4 marca.
Budowa infrastruktury, inwestycje czy wzmocnienie współpracy międzynarodowej - to jedne z głównych celów projektu Polityki dla sektora półprzewodników, który ma być konsultowany do 4 marca - poinformowali w czwartek przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji (MC).
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podkreślił na konferencji prasowej, że "Polska ma kompetencje półprzewodnikowe". Dodał, że na polskim rynku w tym sektorze działa ponad 250 firm, które m.in. produkują układy scalone - głównie małe i średnie przedsiębiorstwa. Wykorzystanie ich potencjału to jedno z założeń przedstawionej przez resort Polityki dla sektora półprzewodników - dodał.
"Półprzewodniki to złoto XXI wieku" - ocenił Gawkowski. Podkreślił, że wartość rynku globalnego tego sektora wynosi 600 mld euro, a w 2030 roku ma osiągnąć wartość 1 biliona euro. "Polska chce aktywnie uczestniczyć w tym rozwoju, budując suwerenność technologiczną i wzmacniając swoją gospodarkę" - dodał minister. Zwrócił uwagę, że obecnie ponad 70 proc. globalnej produkcji półprzewodników jest umiejscowiona w Azji. "To niebezpieczne; pandemia pokazała, jak łatwo może załamać się łańcuch dostaw. Unia Europejska powinna dążyć do zwiększania udziału w produkcji półprzewdoników" - zauważył.
Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski poinformował, że projekt "Polska w grze o przyszłość. Polityka dla sektora półprzewodników 2025+" powstał we współpracy resortów: cyfryzacji, finansów, rozwoju i technologii, infrastruktury oraz rodziny, pracy i polityki społecznej.
Projekt trafił do konsultacji społecznych, które mają zakończyć się 4 marca - poinformowali przedstawiciele resortu cyfryzacji.
Dokument został w czwartek opublikowany na stronie Ministerstwa Cyfryzacji. Wynika z niego, że zapewnienie infrastruktury technologicznej jest podstawowym warunkiem rozwoju sektora półprzewodników. Resort planuje w tym zakresie rozwój nowoczesnych centrów badawczo-rozwojowych, pilotażowych linii badawczych i produkcyjnych oraz zwiększenie dostępu do narzędzi projektowania.
Projekt zakłada również "impuls państwowy" - czyli założenie, że państwo będzie katalizatorem innowacji. W tym kontekście resort planuje zwiększenie konkurencyjności spółek Skarbu Państwa poprzez umożliwienie im korzystania z polskich dostawców. "Dzisiaj takie spółki bardzo często nawet nie wiedzą o tym, jaki jest potencjał polskiej produkcji. A chodzi o to, żeby po pierwsze zapewnić autonomię strategiczną, a po drugie, żeby móc korzystać z rozwiązań, które nie niosą za sobą wysokich kosztów lub potencjalnych ograniczeń" - wskazał Standerski.
Projekt zakłada też wzmocnienie współpracy regionalnej i międzynarodowej. Resort planuje utworzenie regionalnego ośrodka badań i rozwoju w fotonice (nauka i technologia światła, która ma duże znaczenie w produkcji półprzewodników - PAP). Strategia zakłada też utworzenie mikroregionu technologicznego Polska - Czechy - Niemcy.
Wcześniej wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros wskazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że chodzi o "półprzewodnikowy trójkąt" Wrocław - Praga - Drezno; jak mówił, MRiT liczy w tym zakresie na inwestorów z Tajwanu. Standerski wskazał z kolei podczas konferencji, że resort rozmawia z trzema inwestorami, ale nie podał konkretów.
Kolejnym filarem projektu jest inwestowanie i rozwój. "Mówimy tutaj o przedłużeniu realizacji Krajowych Ram Wspierania Strategicznych Inwestycji Półprzewodnikowych oraz o rozszerzeniu tego programu" - wskazał Standerski. Jak można przeczytać w projekcie, jest to główne narzędzie wsparcia publicznego półprzewodników, które wpisuje się w założenia europejskiego aktu w sprawie czipów, z budżetem 1,5 mld euro na lata 2024-2026.
Standerski zapowiedział, że resort planuje podjąć działania dotyczące łatwiejszego dostępu polskich podmiotów do instrumentów finansowania europejskiego. "Nie może być tak, że jak polska firma ubiega się o pomoc publiczną, to musi czekać 10 miesięcy, a jak nie ma szczęścia, to dwa lata" - mówił.
Tzw. polityka półprzewodników zakłada też inwestycje w talenty i edukację młodzieży nt. technologii na poziomie podstawowym i średnim. Przyciąganie międzynarodowych talentów i rozwój krajowych kadr ma zaowocować wzrostem liczby wysoko wykwalifikowanych specjalistów w sektorze o 20 proc. do 2030 roku - wskazano w projekcie.
Dokument zakłada także dostęp do przystępnych cenowo, niezawodnych i nowoczesnych usług energetycznych. Wskazano w nim, że Polska powinna uwzględnić dostępność i zarządzanie zużyciem wody w regionach wybranych pod budowę infrastruktury produkcyjnej, a także zagwarantować dostęp do kluczowych chemikaliów i surowców oraz sprostać regulacyjnym wyzwaniom związanym z ich użytkowaniem.
***