Zmieniają trendy w krwiodawstwie. Proponują menu

Nie tylko czekolady ale też masło orzechowe, batony i orzeszki. Na takie regeneracyjne menu mogą liczyć oddający krew w placówkach Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. Zostało ono opracowane na podstawie ankiety przeprowadzonej przez krwiodawców.

Honorowym Dawcom Krwi przysługuje posiłek regeneracyjny. Jego wartość energetyczną określiło przed 20 laty Ministerstwo Zdrowia. Zgodnie z rozporządzeniem, zasłużonemu honorowemu dawcy krwi za 1 jednostkę krwi pełnej przysługuje posiłek liczący 4500 kcal lub 18 840 kJ.

Nie tylko czekolady

Od lat odwiedzający centra krwiodawstwa otrzymują osiem albo dziewięć czekolad. Nie zawsze najlepszej jakości. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku postanowiło to zmienić i przeprowadziło wśród oddających krew ankietę, co chcieliby dostać w ramach posiłku regeneracyjnego. 

Gdańskie menu sporządzono na podstawie najczęściej powtarzających się odpowiedzi. Od 9 grudnia oddający krew zamiast kilku tabliczek czekolady otrzymują “dwie czekolady ale też masło orzechowe, baton i orzeszki” - czytamy na stronie infor.pl. Gdańskie centrum uzasadnia, że zmiana ma na celu nie tylko pokrycie wymogów kalorycznych ale również dostosowanie posiłku do preferencji dawców. 

Reklama

Więcej oddanej krwi

Zbiorowość krwiodawców liczy w Polsce ponad 620 tys. osób. W 2022 r., w porównaniu do 2021 r., wzrost dotacji krwi pełnej wzrósł w Polsce o 3,3 proc. Krwiodawcy przekazali łącznie 1,3 mln dawek krwi - o 41,9 tys. więcej niż rok wcześniej. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: krwiodawstwo | krwiodawca | Gdańsk | menu | czekolada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »