Znana aktorka usłyszała zarzuty

Płatna protekcja i pośrednictwo w korzystnym dla nabywcy przeprowadzeniu prywatyzacji spółki - takie zarzuty usłyszała Weronika M.-P., celebrytka i jurorka telewizyjna - dowiedział się reporter śledczy RMF FM Roman Osica. Mężczyzna zatrzymany z nią wczoraj przez CBA usłyszał zarzut łapówkarstwa.

Jak ustalił nieoficjalnie nasz reporter, P. nie przyznała się do winy. Prokuratorzy twierdzą, że otrzymała 100 tysięcy złotych, jednak wcześniej żądała ponad cztery razy tyle. Zatrzymany przedwczoraj prezes Wydawnictw Naukowo-Technicznych miał dostać w zamian za korzystne dla nabywcy przeprowadzenie prywatyzacji spółki 10 tysięcy euro.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

RMF
Dowiedz się więcej na temat: reporter | zarzuty | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »