Jak ustalił nieoficjalnie nasz reporter, P. nie przyznała się do winy. Prokuratorzy twierdzą, że otrzymała 100 tysięcy złotych, jednak wcześniej żądała ponad cztery razy tyle. Zatrzymany przedwczoraj prezes Wydawnictw Naukowo-Technicznych miał dostać w zamian za korzystne dla nabywcy przeprowadzenie prywatyzacji spółki 10 tysięcy euro.
