Zniszczenie Amazonii może kosztować Brazylię 184 mld dolarów. Bank Światowy ostrzega przed skutkami

Nowy raport Banku Światowego ostrzega, że amazoński las deszczowy zbliża się do punktu krytycznego, po przekroczeniu którego niektóre części jego ekosystemu nie otrzymają wystarczającej ilości deszczu, by się utrzymać.

Jeśli tak się stanie, to do 2050 roku może to kosztować brazylijską gospodarkę 184 mld dolarów z powodu zmian klimatu, nielegalnej wycinki lasów i ekspansji pastwisk dla bydła. Te rozwijające się problemy mogą z kolei zagrozić produkcji rolniczej kraju, dostawie wody oraz zdolności do wytwarzania energii hydroelektrycznej.

Wycinka puszczy wpędzi Brazylijczyków w biedę?

Raport stwierdza wprost, że Brazylia jest zagrożona osiągnięciem tzw. "punktów zwrotnych". Przewidywany koszt przekroczenia tego progu wynosi niemal 10 proc. PKB kraju od 2022 roku. Notabene, już dziś ekstremalne zjawiska pogodowe kosztują największą gospodarkę Ameryki Łacińskiej średnio 2,6 mld dolarów rocznie, wynika z raportu.

Reklama

Czym to grozi? W wyniku samych zjawisk pogodowych, od 2030 roku ubóstwem ekstremalnym może być zagrożonych 800 tys., a nawet 3 mln Brazylijczyków, co podkreśla raport.

To głównie sprawa Brazylii

Chociaż Amazonia rozciąga się na obszarze 5,5 mln kilometrów kwadratowych w dziewięciu krajach - Brazylii, Boliwii, Peru, Kolumbii, Ekwadorze, Wenezueli, Gujanie, Surinamie i Gujanie Francuskiej - to aż 60 proc. dorzecza Amazonki znajduje się w Brazylii. Według Greenpeace, w ciągu ostatnich 40 lat brazylijska Amazonia straciła ponad 18 proc. swego lasu deszczowego z powodu nielegalnego wycinania drzew, uprawy soi i hodowli bydła. To obszar odpowiadający wielkością Szwecji. Pomimo utworzenia obszarów chronionych w ostatnich dziesięcioleciach, większość pozostałych lasów jest zagrożona. W okresie rządów prezydenta Jaira Bolsonaro wzrosła deforestacja, co zagraża bioróżnorodności, życiu rdzennej ludności i tradycyjnych społeczności oraz klimatowi globalnemu.

Obecny prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva (znany także jako po porostu Lula) zadeklarował, że zamierza odwrócić wzrostową tendencję wzrostu wycinki lasów, ponieważ Amazonia zbliża się do punktu bez powrotu. Lula już zdążył pozyskać międzynarodową pomoc w tej kwestii, w tym obietnicę 500 mln dolarów od Białego Domu na rzecz Funduszu Amazonii, globalnej inicjatywy prowadzonej przez Brazylię w celu ochrony lasu. Brazylia prowadzi także rozmowy z Wielką Brytanią, Francją, Japonią i Unią Europejską w celu dołączenia do funduszu powołanego wraz z Niemcami i Norwegią w 2008 roku.

Bank Światowy proponuje podatek węglowy i zielony wodór

Bank Światowy sugeruje, że Brazylia będzie musiała kontynuować pozyskiwanie prywatnych i międzynarodowych funduszy, aby spełnić zobowiązania dotyczące zrównoważonej infrastruktury. Zdaniem ekspertów, kraj ten powinien rozważyć wprowadzenie podatku węglowego dla działań gospodarczych związanych z górnictwem i wydobyciem paliw kopalnych, co może spowodować dodatkowy wpływ około 150 mld reali rocznie (30 mld dolarów) do skarbu państwa.

Kraj może również zwiększyć produkcję zielonego wodoru i wykorzystanie energii odnawialnej, rozszerzyć obszary chronione, aby obejmowały społeczności rdzenne oraz poprawić infrastrukturę związaną z irygacją, między innymi proponuje raport. "Realizacja zobowiązania rządu w zakresie ograniczenia nielegalnej wycinki drzew i osiągnięcia neutralności emisji do 2050 roku może przynieść znaczące zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, co pomogłoby zachować istotne ekosystemy dla sektorów rolnictwa, energetyki i miejskiej infrastruktury," czytamy w raporcie.

Według prognoz banku, potrzeba inwestycji wynosić będzie 3,7 proc. PKB rocznie do 2030 roku.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bank Światowy | Brazylia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »