ZUS oddaje środki po zmarłych. Można dostać 29 tys. zł
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgadza się na dziedziczenie środków z subkonta po zmarłych. Bliscy nie dostaną jednak pieniędzy z automatu. W tym celu należy złożyć odpowiedni wniosek, by otrzymać środki z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Taka wypłata po zmarłych to średnio 29 tys. zł.
- ZUS godzi się na dziedziczenie środków po zmarłych bliskich.
- Dotyczy to wyłącznie środków zgromadzonych na subkoncie w ZUS lub składek w OFE
- Wnioski możemy znaleźć na oficjalnej stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
ZUS po reformie z 2014 roku przejął środki z Otwartych Funduszach Emerytalnych. Część znajdujących się wtedy w OFE pieniędzy trafiła na subkonta w ZUS. Te środki można dziedziczyć. Bliscy mają możliwość złożenia wniosku.
Subkonto w ZUS to część konta emerytalnego. Posiadają je urodzeni po 1968 roku, ale też ci, którzy mają rachunek w OFE. Z danych ZUS wynika, że na subkontach średnio zgromadzono po 29 tys. zł. Statystycznie więcej odłożone mają kobiety (29 555,32 zł), niż panowie (28 324,77 zł). Z kolei najwięcej na konta mają roczniki 1958 - 1965, którzy zgromadzili średnio po 60 tys. zł.
Pieniądze z subkonta w ZUS mamy szansę dziedziczyć, jeśli bliski zmarł. Właściwy wniosek o dziedziczenie znaleźć można na stronie internetowej ZUS. Money.pl wskazuje trzy typowe sytuacje w kwestii składania wniosku:
- Jeśli zmarły nie osiągnął wieku emerytalnego, wystarczy złożyć właściwy wniosek o wypłatę środków z subkonta, a wówczas OFE informuje o sprawie ZUS. Wówczas ten ma 3 miesiące na wypłatę środków wnioskodawcy.
- W wypadku, gdy zmarły osiągnął wiek emerytalny przed śmiercią, procedura jest prostsza i OFE w niej nie pośredniczy, bo środki zostały zapisane na subkonto w ZUS wraz z przejściem na emeryturę.
- Gdy zmarły w ogóle nie należał do OFE, sytuacja wygląda w zasadzie tak samo, jak w drugim wypadku.
Zgodne z prawem jest także dziedziczenie środków po zmarłym przez osoby wskazane przed śmiercią. Jeśli wskazanie nie nastąpi, środki z subkonta wchodzą w skład masy spadkowej.
Przemysław Terlecki