Związki grożą sporem
Związki zawodowe działające w Stoczni Gdańsk żądają od zarządu cofnięcia decyzji, które spowodowały zmniejszenie wynagrodzeń pracowników.
Pod pismem w sprawie zgłoszenia sporu, przysłanym w poniedziałek PAP, podpisali się przedstawiciele czterech związków zawodowych: NSZZ "Solidarność", Pracowników SG SA, "Okrętowiec" oraz Inżynierów i Techników.
- Do tej pory były karty technologiczne, dzięki którym pracownik wiedział, ile czasu może poświęcić na wykonanie konkretnej pracy i jaką otrzyma za to zapłatę - powiedział PAP przewodniczący "Solidarności" Roman Gałęzewski. - Od kilku miesięcy w stoczni karty te nie obowiązują, a stoczniowcy dostają mniejsze pensje - dodał.
Związkowcy domagają się przywrócenia kart technologicznych oraz cofnięcia decyzji o obniżeniu limitów na wykonywane tzw. prace zadaniowe o 30 proc. Wiceprzewodniczący stoczniowej "Solidarności" Karol Guzikiewicz uważa, że 10 lipca, w dniu wypłaty, wielu pracowników może otrzymać wynagrodzenia o 30 proc. niższe niż dotychczas.
- W przypadku nieuwzględnienia naszych żądań do dnia 7 lipca br. roku oświadczamy, że wstępujemy w spór zbiorowy, w trakcie którego będziemy dochodzić swoich praw - czytamy w przysłanym PAP piśmie.
Związkowcy przypominają, że problem dotyczący wyceny zadań produkcyjnych, zgłaszali zarządowi stoczni już kilkakrotnie, a pracownicy jednego z wydziałów na znak protestu przerwali też pracę.
Według nieoficjalnych informacji PAP, we wtorek na ten temat mają rozmawiać przedstawiciele zarządu i związków.
Od ubiegłego roku właścicielem Stoczni Gdańsk jest ukraiński koncern Donbas. Według planów Ministerstwa Skarbu Państwa dotyczących restrukturyzacji i prywatyzacji polskich stoczni, ukraińska spółka chce kupić też Stocznię Gdynia i połączyć oba zakłady.