Zwolnienia grupowe w PKP CargoTabor. Pracę może stracić ponad 750 osób

Najpierw zwolnienia grupowe zapowiedziały PKP Cargo (do 4142 pracowników), a teraz spółka zależna - PKP CargoTabor. Jak ogłoszono w środowym komunikacie, obejmą one do 30,2 proc. zatrudnionych, czyli maksymalnie 752 osoby.

PKP CargoTabor to spółka zależna PKP Cargo zajmującą się naprawą, utrzymaniem i modernizacją taboru kolejowego w Europie. Na stronie internetowej wskazano, że firma specjalizuje się m.in. w naprawach bieżących i okresowych taboru kolejowego, modernizacji lokomotyw oraz przeglądach kontrolnych. 

Jak podano w komunikacie, zarząd PKP CargoTabor podjął decyzję o rozpoczęciu procesu konsultacji ws. zwolnień grupowych. 

Zwolnienia grupowe miałyby objąć do 30,2 proc. zatrudnionych w spółce, czyli do 752 pracowników z różnych grupach zawodowych. Mają nastąpić w okresie "nie wcześniej niż od dnia następującego po dniu zawiadomienia do powiatowych urzędów pracy do dnia 30 listopada 2024 roku".

Reklama

Zwolnienie w PKP Cargo. Ponad 4 tys. osób straci pracę

Władze PKP Cargo pod koniec lipca ogłosiły zwolnienia grupowe, które obejmą do 4142 pracowników. To pokłosie trudnej sytuacji w spółce, która W pierwszym kwartale roku zanotowała ponad 118 mln zł straty.

Pracownikom PKP Cargo, którzy stracą pracę w wyniku zwolnień grupowych, przysługiwać ma odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia.

"Szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia w Zakładach i Centrali Spółki wyniesie ok. 249 mln zł, a przewidywane oszczędności w skali roku w zakresie kosztów osobowych wynikające z przeprowadzenia zwolnień grupowych wyniosą ok. 423,4 mln zł. W sytuacji uzyskania pozytywnej decyzji Sądu o otwarciu postępowania sanacyjnego koszty zwolnień grupowych spółka będzie miała możliwość sfinansować z środków z FGŚP" - podano wówczas w komunikacie. 

Wcześniej, wiosną tego roku zarząd PKP Cargo zdecydował o skierowaniu 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Z kolei w czerwcu podjęto uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu zbiorowego układu pracy (z zachowaniem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia). 27 czerwca złożono zaś wniosek o otwarcie wobec spółki postępowania sanacyjnego.

Część pracowników zwalnianych z PKP Cargo znajdzie zatrudnienie w innych firmach z branży, w tym m.in. w PKP PLK, Polregio, bydgoskiej Pesie czy spółce Wars odpowiedzialnej za wagony restauracyjne w polskich pociągach. Podpisano w tej sprawie listy intencyjne. 

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Oferuje usługi transportu kolejowego, ale też samochodowego i morskiego. Działa na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP Cargo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »