ANR ogranicza dzierżawy i podnosi stawki opłat za użytkowanie ziemi

W ostatnich dwóch latach Agencja Nieruchomości Rolnych ograniczyła wydzierżawianie państwowych gruntów preferując ich sprzedaż. Stopniowo podnoszone są też opłaty za korzystanie z ziemi - poinformował prezes tej Agencji Leszek Świętochowski.

Przyspieszenie prywatyzacji ziemi nakazują przepisy ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, które obowiązują od grudnia 2011 r. Dlatego przedłużanie umów dzierżawy, jak również wydzierżawianie gruntów, Agencja stosuje jedynie w ograniczonym zakresie - wyjaśnił prezes ANR.

Dodał, że obecnie umowy dzierżawy zawierane są na okres nie dłuższy niż 6 lat, a w niektórych przypadkach, np. gdy dzierżawca zamierza uczestniczyć w programach unijnych - do 10 lat. Dłuższa dzierżawa jest możliwa, ale wymaga zgody szefa Agencji. Dodał, że w uzasadnionej sytuacji umowa może być przedłużana o kolejne 3 - 5 lat.

Reklama

W ostatnich latach liczba nowych dzierżaw spadała. W 2011 r. Agencja wydzierżawiła 11 tys. ha, w 2012 - 11,5 tys. ha , a w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku - 25 tys. ha. Zwiększenie dzierżaw wynika z tego, że część gruntów nie może być sprzedane m.in. ze względu na roszczenia byłych właścicieli lub ich potomków zaznaczył prezes. Jego zdaniem, takie działki lepiej jest przekazać w użytkowanie niż dopuścić do ich odłogowania czy tzw. bezumownego korzystania z gruntów. Według stanu na koniec września 2013 r. w dzierżawie było 1 mln 250 tys. hektarów na podstawie 63,7 tys. umów.

Kolejnym zadaniem było urealnienie czynszów dzierżawnych. Obecnie średni czynsz wynosi równowartość 3,4 dt (100 kg) pszenicy z hektara. W umowach jest klauzula, która pozwala na podniesienie tej opłaty nie więcej jednak niż o 25 proc. po upływie każdych 10 lat umowy. Natomiast w nowych umowach dzierżawy, które dotyczą dłuższego okresu niż 6 lat, jest możliwość podniesienia czynszu nawet o 50 proc. po upływie każdych 6 lat - zaznaczył Świętochowski.

Przy naliczaniu czynszu brana jest pod uwagę klasa bonitacyjna gruntu oraz okręg podatkowy, w którym położona jest dzierżawiona nieruchomość. Każda gmina jest zaliczana do jednego z czterech okręgów podatkowych. Od 1 września 2006 r. dla umów "starych" czynsz jest ustalany na podstawie średnich czynszów uzyskanych w przetargach w poprzednim roku. Dla nowych umów dzierżawy opracowane zostały inne zasady ustalania tej opłaty. Zaczęły one obowiązywać od września 2012 r. Obecnie wysokość czynszu dzierżawnego jest powiązana ze średnią ceną sprzedaży gruntów na danym terenie.

Na podstawie danych z całej Polski w latach 2009-2011 wyliczono, że średni roczny czynsz stanowi 2,81 proc. średniej ceny sprzedawanego gruntu w tym okresie. W związku z tym czynsz jest ustalany jako 2,81 proc. średniej ceny gruntu w danym powiecie lub gminie. Przy wyliczaniu czynszu brana jest też pod uwagę średnia cena decytony (dt) pszenicy z trzech ostatnich lat.

Do końca marca 2014 r. obowiązują czynsze wyliczane w oparciu o średnią cenę sprzedaży państwowych gruntów z lat 2010-2012. Tak wyliczony czynsz jest czynszem wywoławczym przy przetargach na użytkowanie gruntów. Jest on też podstawą do naliczania kar za użytkowanie państwowej ziemi bez stosownej umowy z ANR.

W trzecim kwartale br. średnia wysokość czynszu rocznego wynosiła 8,9 dt/ha (ok. 870 zł z ha). Najwyższe czynsze uzyskano w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim i warmińsko-mazurskim; najniższe - w podlaskim i małopolskim. Najwyższy średni czynsz występują w grupie obszarowej 10-100 ha i wynosi 9,5 dt/ha (ok. 930 zł z ha).

PAP
Dowiedz się więcej na temat: dzierżawa | użytkowanie | ziem | ANR | oplaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »