Cena mieszkania nie jest najważniejsza!
Liczba pokoi, potem cena, lokalizacja i metraż mieszkania to czynniki, na które kupujący zwracają największą uwagę rozpoczynając poszukiwania mieszkań. Dla jedynie jednej osoby na 8 od początku ważne jest położenie mieszkania w budynku. Najmniej kupujących na pierwszym etapie poszukiwań myśli o możliwości korzystania z windy.
Wybierając się na zakupy, nabywcy mieszkań wiedzą przede wszystkim jak duże mieszkanie chcą kupić, ile chcą na nie wydać i gdzie ma być zlokalizowane - pokazują badania na próbie blisko 7000 klientów szukających lokum w Krakowie, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Dane dotyczą preferencji wskazywanych podczas telefonicznego kontaktu z Home Broker, jeszcze przed spotkaniem z doradcą.
Aż 92 proc. nabywców już przy pierwszym spotkaniu z doradcą wie jakiej liczby pokoi poszukuje. Można więc uznać, że jest to najważniejszy wymóg stawiany przez osoby szukające własnego M. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Home Broker ponad 54 proc. nabywców chce kupić mieszkanie dwupokojowe. Kawalerka jest wystarczającym rozwiązaniem dla 22 proc. kupujących. Prawie co piąta osoba szukająca własnego M rozważa zakup minimum trzech pokoi.
Kluczowym czynnikiem jest także cena jaką nabywca skłonny jest zapłacić za mieszkanie. Wartość tę od razu definiuje aż 82 proc. osób zainteresowanych kupnem. Średni budżet nabywców w 2010 roku wynosi średnio 372 tys. zł - pokazują majowe dane o preferencjach klientów. W Warszawie wartość ta jest wyższa (414 tys. zł), natomiast w Poznaniu, Krakowie i Wrocławiu niższa (w granicach 310 - 325 tys. zł).
W parze z liczbą pokoi nabywcy bardzo często zwracają także uwagę na powierzchnię poszukiwanego mieszkania. Kwestię tę porusza przy pierwszej rozmowie aż 77 proc. klientów, a więc 15 proc. mniej niż w przypadku liczby pokoi. Oznacza to, że myśląc o nowym mieszkaniu, nabywca częściej wie ile chce kupić pomieszczeń, a nie metrów kwadratowych. Najnowsze dane pokazują, że kupujący zgłaszają popyt na mieszania o średniej powierzchni 52 m kw. O największych lokalach myślą nabywcy we Wrocławiu (54 m kw.), a o najmniejszych w Poznaniu (48 m kw.).
Opisując poszukiwane M kupujący często wskazują także pożądaną lokalizację. Dotyczy to aż blisko 73 proc. kupujących. Można to tłumaczyć dwiema zależnościami. Po pierwsze nie wszyscy nabywcy znają na tyle dobrze rynek, aby być w stanie wskazać preferowaną lokalizację, natomiast prawie wszyscy wiedzą ile pokoi chcieliby kupić. Wynik taki może także świadczyć o tym że dla kupujących większe znaczenie ma liczba pokoi niż lokalizacja. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Home Broker najbardziej pożądanymi dzielnicami są:
* Mokotów w Warszawie (skupiający blisko 18 proc. popytu)
* Krzyki we Wrocławiu (skupiające blisko 43 proc. popytu)
* Nowa Huta w Krakowie (skupiająca blisko 14 proc. popytu)
* Stare Miasto w Poznaniu (skupiające blisko 34 proc. popytu)
Przy pierwszym kontakcie z pośrednikiem nabywcy rzadko zwracają uwagę na inne czynniki decydujące o wyborze konkretnego lokalu. Relatywnie najwięcej osób, bo blisko 12 proc., nie chciałoby mieszkać na parterze. Na wynik ten jedynie częściowo mogła mieć wpływ powódź. Dane do badań pochodzą bowiem z okresu od początku bieżącego roku. Mniej więcej jedna osoba na dwanaście nie chce mieszkać w wielkiej płycie lub zwraca uwagę na wiek budynku.
Co ciekawe najmniejsza rzesza kupujących, na etapie pierwszego kontaktu, jest zainteresowana kwestią zainstalowania windy w budynku. Może to częściowo wynikać z ustawowego wymogu ich obecności w budynkach posiadających minimum cztery piętra.
Bartosz Turek
