Ceny działek idą już w miliony
Ceny najdroższych działek w Polsce sięgają poziomu nawet kilkudziesięciu milionów zł. Nie są to jednak nieruchomości z przeznaczeniem pod budowę domu jednorodzinnego, lecz zwykle grunty typowo inwestycyjne. Cena takich nieruchomości w głównej mierze zależy nie od ich powierzchni, ale od tego, co można na nich postawić i ile na tym zarobić.
To przeznaczenie takich nieruchomości w gruncie rzeczy decyduje o ich cenie. Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom zaznacza, że "możliwość wykorzystania, sposób zagospodarowania działki tak naprawdę decyduje o jej cenie. Dlatego też dla inwestorów największe znaczenie mają zapisy które znajdują się w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, lub - gdy nie jest on opracowany - w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego.
To one decydują o tym, jakie budynki - mieszkalne, usługowe, biurowe, czy może przemysłowe - będzie można wybudować na działce". Ponadto powinny one określać również charakter tych budynków, ich wysokość oraz metraż.
Nawet 67 mln zł
W Warszawie obecnie wstawiona jest na sprzedaż działka o powierzchni 13,4 ha, za którą trzeba zapłacić 51 mln zł. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego zakłada, iż na tej parceli może powstać zabudowa jedno- i wielorodzinna. Na stołecznym Służewcu na nowego właściciela czeka grunt o metrażu wynoszącym 13 773 mkw., czyli mniej więcej jedną dziesiątą tej poprzedniej. Cena w tym przypadku nie jest jednak dziesięciokrotnie niższa, wynosi bowiem 36,5 mln zł, co wynika z przeznaczenia i lokalizacji tej nieruchomości. MPZP wskazuje na cele o charakterze komercyjnym - usługi i administracja oraz usługi i turystyka.
Najdroższa nieruchomość gruntowa w Krakowie o powierzchni 5,2 ha, jest wyceniana na 59 mln zł. Obecny właściciel nie określił jednak, jakie może być jej przeznaczenie. Inną ofertę w grodzie Kraka stanowi 1,5-hektarową działka z przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniową lub komercyjną do wysokości 36 metrów, na którą trzeba wysupłać 33 mln zł.
Aż 67 mln zł kosztuje działka zlokalizowana we Wrocławiu, w okolicy ulicy Fabrycznej, o powierzchni 3,22 ha, z przeznaczeniem pod usługi. Z kolei 36 mln zł należy przygotować, aby móc kupić działkę o powierzchni 2,5 ha w stolicy Dolnego Śląska z możliwością wybudowania centrum biurowo-hotelowego lub mikroapartamentów o łącznej powierzchni użytkowej mieszkań (PUM) do 60 tys. mkw.
W Poznaniu na osiedlu Kwiatowym jest do wzięcia nieruchomość gruntowa przeznaczona według Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego pod zabudowę mieszkaniową jedno- lub wielorodzinną. W tym przypadku cena za niecałe 6,2 ha wynosi blisko 31 mln zł.
- W przypadku nieruchomości często mówi się, że na cenę wpływa lokalizacja, lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja. W przypadku działek jest nieco inaczej: ponad położenie i nawet liczbę metrów kwadratowych wyrasta znaczenie potencjału inwestycyjnego konkretnej nieruchomości - podsumowuje Jarosław Krawczyk z Otodom.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl