Deloitte: Światowy rynek budowlany na zakręcie!

Jak ocenia oceniła firma doradcza Deloitte, spowolnienie na rynku budowlanym w połączeniu z wybuchem pandemii koronaworusa negatywnie wpłynęło na prognozy 2020 r. i podniosły poziomy niepewności w branży na kolejne lata.

We wczorajszej informacji dodano, że w 2019 r. przychody stu największych na świecie firm budowlanych wyniosły 1,462 bln dol. i wzrosły rok do roku o 5 pkt proc. w porównaniu z poprzednim zestawieniem.

Choć globalne zapotrzebowanie na infrastrukturę w najbliższych 30 latach będzie nadal ogromne - jak wynika z najnowszej, trzeciej edycji raportu firmy doradczej "Global Powers of Construction 2019" - to nieznaczne spowolnienie w połączeniu z wybuchem pandemii koronaworusa SARS-CoV-2 negatywnie wpłynęło na prognozy na rok 2020 i podniosły poziomy niepewności w branży na kolejne lata.

Reklama

"Najnowszy raport pokazuje oznaki spowolnienia na rynku i wpływu na tę sytuację pandemii COVID-19. W rankingu Top 100 ponad połowa firm odnotowała co prawda wzrost w sprzedaży, ale też aż trzynaście dotknął spadek przychodów i to spory, bo o ponad 10 proc." - powiedział, cytowany w środowej informacji, Łukasz Michorowski z Deloitte.

Jego zdaniem choć prognozy są bardziej pesymistyczne zarówno globalne, jak i lokalne, to zapotrzebowanie na infrastrukturę nadal jest bardzo duże.

Według Deloitte całkowita wartość rynkowa europejskich firm budowlanych wzrosła o 33 proc. Z wyjątkiem Berkeley Groups Holdings (69. miejsce), wszystkie przedsiębiorstwa europejskie odnotowały w 2019 r. wzrost wartości giełdowej. Spółka zwraca uwagę na niemal 50-proc. wzrost hiszpańskiej grupy Ferrovial oraz niewiele mniejszy - osiągnięty przez brytyjską Taylor Wimpey.

Zwrócono uwagę, że choć pojawienie się COVID-19 wpłynęło na globalne perspektywy gospodarcze, to branża budowlana pozostaje odporna na pandemię, ponieważ jest jedną z niewielu, które mogą funkcjonować w ograniczonych przez nią warunkach.

"Choć oczekuje się, że w tym roku branża wzrośnie o 0,5 proc., nie sposób zauważyć, że europejski sektor budowlany, który generuje około 9 proc. PKB w Unii Europejskiej i zapewnia 18 milionów miejsc pracy, zaczyna słabnąć" - dodano.

Poinformowano, że w 2019 r. produkcja budowlana w Unii spadła o 2,8 proc., podczas gdy inżynieria lądowa i wodna wzrosła o 0,4 proc. w porównaniu z rokiem 2018. W ocenie Deloitte Polska należy do krajów, gdzie zaobserwowano największy spadek produkcji w budownictwie (5,5 proc. nie należy jednak zapominać o efekcie bardzo wysokiej bazy). Za nami są jedynie Belgia (6,5 proc.) i Hiszpania (6,2 proc.).

"Z drugiej strony nie można pominąć największych wzrostów. W Rumunii wyniósł on ponad 23 proc., a w Czechach ponad 6 proc." - ocenił Michorowski.  "Niemniej szacujemy, że do 2022 r. sektor budowlany będzie musiał stawić czoła niższemu popytowi na usługi budowlane, większy spadek będziemy obserwować w sektorze inwestycji prywatnych co będzie równoważone przez wysoki poziom zamówień publicznych" - dodał.

"Global Powers of Construction 2019" to analiza i ranking największych na świecie firm działających w sektorze budowlanym. Uwzględnia m.in. ich pozycje rynkowe, wysokość przychodów, kapitalizację giełdową, stopień umiędzynarodowienia oraz rentowność.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Budownictwo / Geodezja | rynek mieszkaniowy | ceny mieszkań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »