Najdroższe apartamenty kupują zwykle 30-latkowie
Chcesz kupić apartament pod jednym z najlepszych adresów w mieście? Twoimi sąsiadami będą najprawdopodobniej przedsiębiorcy, lekarze, prawnicy czy znani artyści. Młodsi wybierają apartamenty, a dojrzalsi wille i rezydencje.
Ponad 4,75 mln zł - taką wartość miał najdroższy apartament sprzedany w ostatnich 12 miesiącach przez Lion's House i Home Broker. Najwięcej transakcji, których przedmiotem są nieruchomości mieszkaniowe warte przynajmniej milion złotych, zawiera się w Warszawie, ale takie sumy płacą też nabywcy we Wrocławiu, Krakowie czy Lublinie. W raporcie wzięliśmy pod uwagę tylko faktycznie zawarte transakcje.
Mimo spadku przeciętnych cen transakcyjnych mieszkań w Polsce, prawdziwe perełki na tym rynku mogą osiągać zawrotne ceny. Za taką bez wątpienia można uznać kwotę 4,75 mln zł, za którą sprzedany został w lipcu apartament w Warszawie. Jest to prawie 270-metrowy lokal, położony w jednej z najbardziej prestiżowych inwestycji w stołecznym Śródmieściu.
Dzielnica ta ma wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych nieruchomości mieszkaniowych. Tu znajduje się kilka apartamentów sprzedanych w ostatnich miesiącach za kwoty grubo przekraczające 2 mln zł. W Krakowie taką dzielnicą jest Stare Miasto. Podobnie byłoby też we Wrocławiu, ale dzięki inwestycji Sky Tower w badanym okresie najwięcej drogich apartamentów znalazło nabywców na terenie dzielnicy Krzyki.
Co ciekawe, wysoka cena transakcyjna nie musi iść w parze z równie imponującą powierzchnią. Przykładem może być 89-metrowy lokal sprzedany za ponad 2,2 mln zł, co daje cenę 25 tys. zł za metr. Co prawda powierzchnia nie predysponuje go do określenia mianem apartamentu, ale pozwala na to położenie na wysokim piętrze najbardziej rozpoznawalnego adresu w Warszawie - położonego w samym centrum apartamentowca o wysokości 192 metrów.
Wyjątkowo duży udział w rankingu najdroższych sprzedanych nieruchomości mieszkaniowych ma też rynek pierwotny. W 16 przypadkach na 25 nabywcy najdroższych apartamentów wybrali bowiem mieszkanie nowe od dewelopera. Dla porównania w segmencie popularnym jest to jedno mieszkanie na trzy.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Przeciętna wielkość nieruchomości o cenie transakcyjnej na poziomie przynajmniej miliona złotych, które w ostatnich 12 miesiącach zmieniły właściciela, wynosi 117 m kw. (około trzy razy więcej niż w segmencie popularnym). Średnia wartość nieruchomości luksusowej sprzedanej w badanym okresie wynosi ponad 1,5 mln złotych, czyli 13,2 tys. zł w przeliczeniu na metr. Dla porównania w segmencie popularnym przeciętna cena mieszkania jest nawet sześciokrotnie niższa.
Kim są jednak nabywcy najdroższych apartamentów? Najczęściej są to autochtoni, czyli osoby mieszkające dotychczas w mieście położenia nowo zakupionej nieruchomości. Nie można jednak nie zauważyć, że w ponad dwóch przypadkach na pięć kupujący dotychczas mieszkali w innych miastach. Cudzoziemcy stanowili dwóch na siedmiu z nich - wskazują obserwacje doradców Home Broker i Lion's House o transakcjach z ostatnich 12 miesięcy, których przedmiotem były luksusowe nieruchomości.
Co nie powinno dziwić, kupującymi są przeważnie osoby piastujące najwyższe stanowiska menedżerskie, przedsiębiorcy, osoby wykonujące wolne zawody i artyści. Paleta branż, w których osoby te osiągnęły sukces jest więc bardzo szeroka. Handel, show-biznes, prawo i medycyna to tylko kilka z nich.
Tak samo szerokie jest spektrum wiekowe nabywców najdroższych apartamentów. W tej grupie znaleźć można zarówno osoby w wieku około 70, 60 i 50 lat, ale i sporą grupę 30-latków i to właśnie ta ostatnia jest najliczniejsza - wynika z obserwacji doradców Home Broker i Lion's House. Są to z jednej strony osoby, które szybko wspięły się po szczeblach kariery. Zdarza się też, że nabywcy ci wywodzą się z zamożnych rodzin. W przypadku domów nabywcy są przeważnie o kilka czy kilkanaście lat starsi, bo i dom z działką w odróżnieniu od apartamentu jest przeważnie rozwiązaniem dla osób, które po pracy szukają niekoniecznie bliskości tętniącego życiem centrum, ale raczej relaksu i spokoju.
Na koniec warto zauważyć, że nieruchomości z najwyższej półki kupowane są najczęściej nie jako inwestycja z przeznaczeniem na wynajem lub siedzibę prowadzonej firmy, ale dla siebie. Dla siebie, czyli dla rodziny, bo jak wynika z doświadczeń doradców Lion's House nabywcy najdroższych nieruchomości to najczęściej małżeństwa.
Artur Wach