Nakaz rozbiórki po 7 latach
Inwestor, który wybudował dom na podstawie pozwolenia na budowę, może otrzymać nakaz jego rozbiórki.
W sprawie inwestora z Gostynina, który zwrócił się do GP z prośbą o dziennikarską interwencję, decyzja nakazująca rozbiórkę domu została wydana siedem lat po zakończeniu jego budowy.
Zgodnie z obowiązującym prawem budowlanym, każdy sąsiad inwestora jest stroną postępowania administracyjnego i może zaskarżyć wydane pozwolenie na budowę. Jeżeli to zrobi, a sąd administracyjny uzna, że zostało ono wydane z naruszeniem prawa, to inwestor będzie musiał rozebrać wybudowany obiekt. Nie ma przy tym znaczenia, czy rozpoczął już budowę, czy nawet została ona już ukończona.
- Otrzymałem pozwolenie na budowę i przystąpiłem do prac - skarży się inwestor z Gostynina.
- W ich trakcie sąsiad zaskarżył decyzję starosty do sądu administracyjnego. Sprawa ciągnęła się przez kilka lat, a ja w tym czasie ukończyłem budowę domu. Teraz jednak otrzymałem nakaz jego rozbiórki, bowiem sąd uchylił pozwolenie na budowę, a starosta odmówił wydania nowego.
W takiej sytuacji inwestor jest bezradny i nie ma praktycznie żadnej możliwości uniknięcia rozbiórki.
- Jeżeli naprawienie uchylonej decyzji o pozwoleniu na budowę nie jest możliwe, to inwestor nie może dokończyć budowy domu, a jeżeli została ona już ukończona, to nie może uzyskać pozwolenia na jego użytkowanie - mówi Jan Nowak, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Pińczowie.
- Każdy obiekt, który został wybudowany z naruszeniem przepisów prawa, musi zostać rozebrany - dodaje.
Tacy właściciele są wobec prawa nawet w gorszej sytuacji niż osoby, które dopuściły się samowoli budowlanej. Nie mają one możliwości zalegalizowania swoich budynków.
Arkadiusz Jaraszek - Więcej: Gazeta Prawna 7.07.2009