Nieruchomości na Balearach biją rekordy. Ceny rosną nieprzerwanie od 10 lat
Baleary to region Hiszpanii, gdzie najszybciej w kraju rosną ceny nieruchomości. W skali miesiąca średnio o ponad procent. Eksperci twierdzą, że rentowność napędza popyt i zapewniają, że nie zmienią go ani zawirowania gospodarcze i polityczne, ani też drożejąca obsługa kredytów.
W 2022 r. całkowity wolumen transakcji sprzedaży nieruchomości na Balearach wyniósł 7,5 miliarda euro. To o 60 proc. więcej w porównaniu do 2020 r. - wynika z danych Ministerstwa Transportu, Mobilności i Agendy Miejskiej, resortu, którego jedną z kompetencji jest budownictwo.
Eksperci zwracają uwagę, że na Balearach jest coraz drożej mimo wzrostu kosztów kredytów hipotecznych. Z danych Banku Hiszpanii wynika, że ich średnie oprocentowanie wynosi około 3,54 proc. Twierdzą, że ceny na archipelagu rosną nieprzerwanie od 10 lat dzięki stałemu popytowi na nieruchomości inwestorów o dużej sile nabywczej. Jak donoszą tamtejsze biura nieruchomości, równie szybko co zwykłe apartamenty nabywców znajdują eleganckie wille za kilka milionów euro.
Domy, apartamenty i mieszkania chętnie kupują mieszkańcy z innych krajów, głównie z Europy. W zeszłym roku, 41 proc. wszystkich operacji sprzedaży na wyspach przeprowadzili zagraniczni nabywcy. Z danych Narodowego Instytutu Statystyki wynika, że w ciągu ostatnich 25 lat, liczba obcokrajowców na stałe rezydujących na archipelagu wzrosła z 32 tys. do ponad 222 tysięcy osób.
Eksperci zapewniają, że pomimo globalnej sytuacji gospodarczej i politycznej, Baleary zachowają swoją atrakcyjność. Między innymi dzięki długoterminowej rentowności domów i mieszkań. Miesięczny wzrost wartości nieruchomości na archipelagu przekracza 1 proc. Najwięcej - średnio o 1,66 proc. - rosną ceny domów i mieszkań w Palma de Mallorca, stolicy Balearów. W 2022 r. roku ich wzrost przekroczył 19 proc.
Inwestorzy zwracają uwagę, że na Balearach, najszybciej ze wszystkich regionów Hiszpanii, rosną też ceny mieszkań. Tylko w ciągu roku ich wartość zwiększyła się o ponad 20 proc. Według danych jednego z najpopularniejszych biur nieruchomości online, za metr kwadratowy używanego mieszkania trzeba było zapłacić w kwietniu średnio 4045 euro - o ponad 1,2 proc. więcej niż w marcu i o 600 euro więcej niż w Madrycie. W stolicy Balearów cena metra dochodziła do 4150 euro.
ew