Nowak: Program MDM ma pomóc młodym ludziom

- Rządowy program "Mieszkanie dla Młodych" (MDM) ma pomóc młodym ludziom w zakupie pierwszego mieszkania na rynku pierwotnym - powiedział w środę szef resortu transportu Sławomir Nowak.

W środę w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy o pomocy państwa przy kupowaniu pierwszego mieszkania, tzw. program "Mieszkanie dla Młodych". wcześniej na konferencji prasowej, że program ma pomóc młodym ludziom w zakupie pierwszego mieszkania na rynku pierwotnym.

Sławomir Nowak, na wcześniejszej konferencji prasowej podkreślił, że projekt umożliwi, dzięki wsparciu rządu, budowę mieszkań także w mniejszych miejscowościach. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by w mniejszych miejscowościach, gdzie nie ma dużego dewelopera, ludzie stworzyli spółdzielnię w celu zbudowania minimum domu dwumieszkaniowego - powiedział.

Reklama

Program "Mieszkanie dla Młodych" (MDM) ma być skierowany do młodych małżeństw i osób samotnych do 35. roku życia i pomóc im w zakupie pierwszego własnego mieszkania z rynku pierwotnego. Rodzina bezdzietna i singiel dostaną od państwa 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli rodzina lub osoba samotna ma potomstwo, dofinansowanie wyniesie 15 proc. Jeżeli w ciągu pięciu lat od zakupu mieszkania urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - można będzie liczyć na dodatkowe 5 proc. Dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 m kw. mieszkania o powierzchni do 75 m kw.

Pomoc państwa obejmie też zakup mieszkania w budynku z rynku pierwotnego, który będzie zawierał minimum dwa lokale, każdy o powierzchni do 75 m kw.

Nowak zapewnił, że program musi "być równy, dla wszystkich taki sam". - W toku prac parlamentarnych będziemy o tym rozmawiali. Raczej nie będziemy się zgadzali na budowę domków jednorodzinnych - powiedział.

Minister transportu poinformował, że Zbigniew Rynasiewicz (PO), który zastąpi Tadeusza Jarmuziewicza na stanowisku wiceministra transportu, ma odpowiadać za transport drogowy, autostradowy, lotniczy, a także za sprawy parlamentarne. - Pan Rynasiewicz jest wybitnym ekspertem, jeśli chodzi o sprawy związane z transportem, infrastrukturą. Będzie on pilnował projektów drogowych, autostradowych, również transportu lotniczego. Cieszę się bardzo, że zgodził się objąć funkcję po ministrze Jarmuziewiczu - podkreślił.

Zdaniem Nowaka, Rynasiewicz obejmie "sprawy i działki trudne". - W kilku miejscach - powiedziałbym nawet krytyczne; ale wierzę, że jego doświadczenie, zaangażowanie, wiedza, mądrość i osobista, ludzka uczciwość, a także przyzwoitość pomogą mi w prowadzeniu tych wszystkich spraw związanych z transportem drogowym, autostradowym i lotniczym - powiedział.

Szef resortu transportu podziękował byłemu wiceministrowi Jarmuziewiczowi za 1,5 roku "dobrej współpracy".

Jarmuziewicz został odwołany na początku tygodnia. Pod koniec maja media donosiły o notatce sporządzonej przez pracownika Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), z której wynikało, że Jarmuziewicz spotykał się nieformalnie z przedstawicielami firmy Alpine Bau i rozmawiał o budowie odcinka autostrady A1. Tymczasem pracownicy resortu mieli zakaz spotkań towarzyskich z przedstawicielami firm wykonujących inwestycje zlecone przez GDDKiA.

- - - - - -

- W Polsce brakuje ok. 700 tys. mieszkań - poinformował w środę w Sejmie szef resortu transportu Sławomir Nowak. Zapewnił, że rządowy program "Mieszkanie dla Młodych" (MDM) może rozwiązać ten problem w ciągu kilku najbliższych lat.

W środę w Sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy o pomocy państwa przy kupowaniu pierwszego mieszkania, tzw. program "Mieszkanie dla Młodych".

Szef resortu transportu zaliczył program do rządowych działań prorodzinnych. Zwrócił uwagę, że obecny deficyt mieszkaniowy wynosi ok. 700 tys. lokali. - To nadal bardzo dużo, ale najmniej w historii Polski - zaznaczył. Według niego, MDM może rozwiązać ten problem w ciągu najbliższych kilku lat.

Podkreślił, że rządowy projekt jest kontynuacją programu "Rodzina na Swoim". Przypomniał, że program "Rodzina na Swoim" pomógł w zakupie mieszkania lub domu blisko 200 tys. rodzin i osób samotnych.

W związku z wygaśnięciem w ub.r. programu "Rodzina na Swoim" i wejściem MDM dopiero w przyszłym roku Nowak zapowiedział, że w tym roku będzie można wynająć mieszkanie od dewelopera, spółdzielni mieszkaniowej lub towarzystwa budownictwa społecznego, a od stycznia 2014 r. podpisać umowę z bankiem o dofinansowanie kredytu.

Jak mówił, celem programu MDM jest pomoc młodym małżeństwom i osobom samotnym do 35. roku życia w zakupie pierwszego własnego mieszkania z rynku pierwotnego. Rodzina bezdzietna i singiel dostaną od państwa 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli rodzina lub osoba samotna ma potomstwo, dofinansowanie wyniesie 15 proc. Jeżeli w ciągu pięciu lat od zakupu mieszkania urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - można będzie liczyć na dodatkowe 5 proc. Dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 m kw. mieszkania o powierzchni do 75 m kw.

Nowak zapowiedział, że ok. 120 tys. młodych ludzi będzie mogło otrzymać wsparcie rządu na zakup pierwszego mieszkania. - Chcemy zachęcić młodych ludzi, aby podejmowali odważne decyzje o posiadaniu trzeciego i kolejnego dziecka poprzez specjalną 5-proc. dopłatę do kredytu - powiedział.

Wyjaśnił, że propozycja rządu, by program dotyczył tylko rynku pierwotnego jest głęboko przemyślana. Podkreślił, że w czasach kryzysu gospodarczego pieniądze podatników, z których będzie pochodziła pomoc państwa na zakup pierwszego mieszkania, powinny wspierać działania będące "elementem rozkręcania gospodarki". Szef resortu transportu zwrócił uwagę, że obecnie jest trudno o pracę i uzyskanie w banku zdolności kredytowej. Dlatego dopłata państwa do kredytu będzie traktowana jako wkład własny. - Pomożemy młodym ludziom wejść na rynek kredytów - powiedział.

Zaznaczył, że pomoc państwa, do którego mają dołożyć się wszyscy podatnicy, powinno dotyczyć tylko mieszkań, a nie domów. Bardzo często słyszę, że w mniejszych miejscowościach trudno jest o dewelopera. Chcemy pobudzić rynek w tych miejscowościach, zachęcać ludzi do zakładania spółdzielni mieszkaniowych - podkreślił. Przypomniał, że pomoc państwa obejmie zakup mieszkania w budynku z rynku pierwotnego, który będzie zawierał minimum dwa lokale, każdy o powierzchni do 75 m kw.

Szef resortu transportu poinformował, że po 5 latach od zakupu mieszkania będzie można nim swobodnie obracać na rynku.

Kredyty z dopłatą - jak mówił Nowak - ma oferować ok. 20 banków. Dodał, że wnioski ws. rządowego wsparcia będą przyjmowane do końca września 2018 r. - Zachęcam wszystkich, którzy nie mają pierwszego własnego mieszkania, a spełniają warunki programu, by 1 stycznia 2014 roku ustawili się w kolejce do banku. Mam nadzieję, że zainteresowanie będzie duże - powiedział.

Zgodnie z oceną skutków regulacji, program będzie kosztował budżet państwa 3 mld 227 mln zł, zaś w pierwszym roku działania 600 mln zł. Nowak zapowiedział, że na początku 2017 r. rząd przeprowadzi jego ocenę.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »