Polacy ruszyli po domy w Hiszpanii. Jesteśmy europejskim liderem

Według danych Rejestrów Nieruchomości, w pierwszym kwartale tego roku popyt obcokrajowców na mieszkania w Hiszpanii stanowił 14,5 proc. ogółu zakupów. Oznacza to ponad 23,3 tys. transakcji z nieco ponad 161 tys. wszystkich operacji kupna, jakich w tym czasie dokonano. 

W 2022 r. liczba transakcji kupna mieszkań i domów w Hiszpanii wyniosła prawie 700 tys. - najwięcej od 15 lat, czyli od wybuchu kryzysu finansowego, który bardzo osłabił hiszpańskie budownictwo. W porównaniu do 2021 r. wynik był o ponad 6 proc. wyższy i o 200 tys. większy niż przewidywali eksperci.

Niemal połowę zeszłorocznych transakcji (44 proc.) przeprowadzili cudzoziemcy. Pod względem narodowości pierwsze miejsce zajmują Brytyjczycy. Do nich należała przed rokiem co 10. podpisywana w Hiszpanii umowa kupna (9,48 proc.). Udział nabywców z Niemiec stanowił 7,48 proc., a z Francji - 7,23 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się Marokańczycy, Włosi, Rumuni i Belgowie. 

Nieco niżej w tabeli uplasowali się Polacy. Jednak, jak informuje portal spainhomes.com, w minionym roku dynamika wzrostu zakupów przez nich nieruchomości była w Hiszpanii najwyższa spośród wszystkich krajów europejskich. "W 2022 r. nabywcy z Polski kupili w Hiszpanii 2300 domów i mieszkań. W porównaniu z 2021 r. liczba zakupów jest ponad dwukrotnie większa" - czytamy.

Po rekordowych wynikach z minionym roku, Polacy mają obecnie 3,2 proc. udziału wśród zagranicznych nabywców nieruchomości w Hiszpanii. Dla porównania, w 2021 roku odsetek ten wyniósł 1,9 proc. Dzięki wzrostowi transakcji liczebnie przewyższamy w Hiszpanii Rosjan, których udziały wynoszą 2 proc. i Amerykanów mających 1,6 proc. udziałów w rynku zagranicznych nabywców nieruchomości.

Mieszkańcy naszego kraju najczęściej wybierają mieszkania położone blisko morza. Najwięcej nieruchomości kupili na Costa Blanca, wybrzeżu nad Morzem Śródziemnym w okolicach Torrevieja i Alicante. Inwestujący w domy zwykle wybierali rejony śródziemnomorskich miast: Marbelli, Malagi i Calpe.

Hiszpańscy eksperci, analizując przyczyny wzrostu zainteresowania przez Polaków hiszpańskimi domami i mieszkaniami, na pierwszym miejscu wskazują wysokie tempo wzrostu gospodarczego Polski i coraz większe możliwości nabycia przez jej mieszkańców nieruchomości za granicą. Drugim powodem jest - ich zdaniem - wojna w Ukrainie. "Polscy nabywcy poszukują bezpieczniejszych terenów do przenoszenia swoich aktywów" - twierdzą. Trzecim - "niezwykle łatwa adaptacja Polaków do życia w Hiszpanii". Mają w niej pomóc działające na Półwyspie Iberyjskim polskie szkoły.