Rosną koszty utrzymania domu
Rosną koszty utrzymania domu - zwracają uwagę eksperci. Niekorzystnego dla nas wszystkich trendu nie zatrzymało nawet zamrożenie cen prądu. Więcej płacimy przede wszystkim za wywóz śmieci, wzrosły też czynsze i rachunki za gaz.
Przeciętna polska rodzina wydaje miesięcznie średnio 930 zł na utrzymanie domu - wynika z szacunków HRE Investments. To o 15 złotych więcej niż przed rokiem.
- Choć za prąd nie musimy płacić więcej niż przed rokiem, to reszta rachunków związanych z utrzymaniem domu lub mieszkania niestety już nas nie rozpieszcza. Z najnowszych danych opublikowanych przez GUS wynika, że najmocniej w ciągu ostatnich 12 miesięcy podrożał wywóz śmieci - aż o 20 proc. Znacznie więcej niż przed rokiem trzeba też płacić za usługi zw. z domem (o 5 proc.). Chodzi tu o takie usługi jak naprawy czy usługi sprzątania. W tym wypadku podwyżki nie są niczym zaskakującym w obliczu rosnących wynagrodzeń Polaków - Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
- Wyraźnie w ostatnim roku podrożał też gaz (o 4,5 proc.) i wzrosły czynsze płacone przez najemców właścicielom - o 4,2 proc. Słowem wyjaśnienia należy dodać, że w Polsce dominuje najem o stawkach nierynkowych (chodzi tu np. o mieszkania komunalne, zakładowe czy spółdzielcze lokatorskie). Raportowany przez urząd wzrost cen nie odnosi się więc wprost do stawek płaconych właścicielom, którzy kupili mieszkania na wynajem - dodaje Bartosz Turek.
Z informacji HRE Investmenst wynika, że jedynymi składnikami domowych rachunków, za które trzeba dziś płacić mniej niż przed rokiem są AGD i energia elektryczna. Za tą ostatnią, dzięki rządowej interwencji, trzeba dziś płacić o 5,8 proc. mniej niż przed rokiem (dane GUS). Trochę mniej niż przed rokiem trzeba też płacić za AGD (pralki, lodówki, kuchenki itd.). Te urządzenia są dziś przeciętnie o 1,3 proc. tańsze niż przed rokiem.
W efekcie łączny koszt utrzymania i prowadzenia domu w czerwcu 2019 roku był o 1,7 proc. wyższy niż rok wcześniej. To oznacza dynamikę wzrostu niższą niż inflacja, która w czerwcu została przez urząd oszacowana na 2,6 proc. w skali roku. To znaczy, że rządowa interwencja na rynku energii elektrycznej dała pewne efekty. Przeważnie bowiem koszty utrzymania domu rosły szybciej niż ogólny poziom cen mierzony inflacją. I choć wzrost kosztów utrzymania domu został spowolniony to nie doszło do jego zatrzymania. Statystyczna trzyosobowa rodzina na utrzymanie i wyposażenie mieszkania wydała w czerwcu ponad 930 złotych - wynika z szacunków HRE Investments opartych o dane GUS na temat inflacji i wydatków gospodarstw domowych. Kwota ta uwzględnia wydatki na ogrzewanie i nośniki energii (koło 40 proc. łącznych kosztów związanych z mieszkaniem), ale też inne media, czynsze płacone przez najemców, wywóz nieczystości, zakup AGD, mebli, oświetlenia, dekoracji, usług takich jak sprzątanie czy remonty.
- Z drugiej strony pomijane są koszty obsługi kredytów hipotecznych, które w przypadku zadłużonych rodzin pochłaniają przeważnie więcej pieniędzy niż wcześniej omawiane utrzymanie, wyposażenie i prowadzenie domu. Pomijamy też podatki i opłaty związane z posiadaniem nieruchomości. Co warto podkreślić mówimy ponadto o wartości uśrednionej dla całego kraju. Jasne jest więc, że rodzina posiadająca skromne mieszkanie wyda na "dach nad głową" nawet kilkukrotnie mniej niż familia mieszkająca w dużej rezydencji - wylicza Bartosz Turek.
Z szacunków HRE Investments wynika, że na utrzymanie i wyposażenie dachu nad głową statystyczna trzyosobowa rodzina wydaje o 15 złotych więcej niż rok temu. W praktyce wartość ta może się okazać jednak wyższa, gdy w drugiej połowie bieżącego roku poznamy dokładniejsze dane na temat wydatków gospodarstw domowych.