Studenci mają coraz większe wymagania, ale za tę samą cenę
W ramach akcji edukacyjnej "Wynajmuj bezpiecznie" serwis szybko.pl przeprowadził badanie, którego wyniki pokazały, że polscy studenci mają coraz większe wymagania dotyczące warunków mieszkaniowych. Maksymalnie dwie osoby w pokoju, obowiązkowy dostęp do internetu, dobra lokalizacja - a to wszystko za maksimum 499 zł miesięcznie. Właśnie takie oczekiwania ma większość studentów w Polsce. Koszty i tak pokryją rodzice?
W ramach tegorocznej akcji "Wynajmuj bezpiecznie" przeprowadziliśmy wśród studentów ankietę, która pozwoliła uzupełnić istniejący do tej pory obraz wynajmu studenckiego.
Okazuje się, że do lamusa odchodzi instytucja stancji. Zaledwie 10 proc. studentów, którzy muszą zdecydować o formie najmu, będzie szukała stancji. Stancja cieszy się opinią najtańszej formy najmu. Koszty kształtują się od 330-340 złotych w Rzeszowie i Częstochowie do ponad 600 w Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu i Warszawie.
W rezultacie może okazać się, że wynajęcie mieszkania wspólnie z grupą znajomych będzie tańsze niż wynajem stancji, a komfort i swoboda życia zdecydowanie większa. Taką tendencję potwierdzają odpowiedzi na kolejne pytania ankiety. Największa grupa - 43 proc. ankietowanych - szuka mieszkania wspólnie ze znajomymi, a kolejne 21 proc. będzie się starało znaleźć pokój w mieszkaniu wynajętym przez studentów. Ponad 1/4 studentów zdecyduje się na samodzielne wynajęcie mieszkania.
Wbrew obiegowym opiniom studenci nie koczują po kilka osób w jednym pokoju. 55 proc. deklaruje, że będzie mieszkało samodzielnie bądź z tylko jedną osobą (26 proc. samodzielnie, 29 proc. w dwuosobowym składzie). 18 proc. twierdzi, że zamieszka w grupie 3 osobowej, a kolejne 21 proc. wynajmie mieszkanie we czwórkę.
Oznacza to, że 94 proc. studentów wynajmując mieszkania zmieści się, jeśli chodzi o ilość osób w gospodarstwie domowym, w standardowym polskim modelu 2+2=4.
Zaledwie 2 proc. zadeklarowało, że będzie mieszkać w dużej grupie, 6 osobowej lub większej.
Najpopularniejszym miejscem poszukiwań ofert najmu jest internet, który nie tylko jest najłatwiej dostępny, ale także dostarcza bardzo kompleksowych informacji na temat nieruchomości. Poza podstawowymi danymi o lokalizacji i cenie można obejrzeć zdjęcia, przeczytać szczegółowy opis zarówno standardu jak i wyposażenia mieszkania, a często również poznać wymagania właściciela.
Ponad połowa studentów informacji szuka u swoich znajomych. Jest to szczególnie skuteczna metoda, jeśli poszukujemy pokoju w mieszkaniu studenckim. Zdarza się również, że przez i od znajomych można wynająć nieco taniej niż wynoszą obowiązujące ceny rynkowe.
Z prasy, która 10 lat temu była głównym źródłem ogłoszeń, korzysta obecnie 34 proc. ankietowanych. Jeszcze mniejsza grupa poszukuje ofert w studenckich biurach kwater. Ta instytucja również straciła na znaczeniu na skutek wzrostu popularności internetu. Poza tym największą część dostępnych tam ofert stanowią coraz mniej popularne wśród studentów stancje. 12 proc. grupa studentów szukając mieszkania zwraca się do agencji nieruchomości, a 50 proc. ankietowanych w ogóle nie bierze pod uwagę możliwości korzystania z usług agencji.
Łatwo jest to wytłumaczyć chęcią uniknięcia dodatkowych kosztów (prowizja 50 proc. do 100 proc. miesięcznego czynszu), z drugiej jednak strony profesjonalna agencja nieruchomości jest zabezpieczeniem przed ewentualnymi oszustami i kłopotami.
Największa grupa - 39 proc. ankietowanych studentów - deklaruje, że na wynajem przeznacza od 300 do 499 złotych miesięcznie, kolejnych 31 proc. wyda od 500 do 699 złotych. Kwoty tego rzędu pozwalają na wynajęcie kawalerki lub mieszkania 2-pokojowego, w 2-3 osobowej grupie, w każdym z dużych miast akademickich. 10 proc. osób zadeklarowało, iż może przeznaczyć na koszty wynajmu mniej niż 300 złotych.
Taki budżet limituje możliwości do stancji lub dużego mieszkania, wynajmowanego w 5-6 osobowej grupie. Kawalerkę lub większe mieszkanie wynajmie 10 proc. studentów dysponujących miesięcznie kwotą wyższą niż 1000 złotych, żadnych problemów ze znalezieniem lokum nie powinny mieć również 10 proc. ankietowanych z budżetem od 700 do 999 złotych miesięcznie.
Nietrudno się domyśleć, kto płaci za wynajem. W 63 proc. przypadków źródłem finansowania są rodzice lub opiekunowie. Jednak 37 proc. studentów samodzielnie finansuje koszty mieszkaniowe, 34 proc. pracując, 1 proc. przeznacza na to swoje stypendium naukowe a 2 proc. zaciąga kredyt studencki.
Nie jest zaskoczeniem fakt, iż 80 proc. za kluczowy czynnik wpływający na decyzję o wynajmie konkretnego mieszkania wskazało cenę. Zaskakująca jest natomiast cecha mieszkania, która znalazła się na drugim miejscu.
Od lokalizacji ważniejszy okazał się dostęp do internetu. Internet, szczególnie w życiu studenta, jest ważnym narzędziem gwarantującym nie tylko dostęp do informacji i wiedzy, ale także rozrywki i komunikacji ze światem i znajomymi. Internet okazał się ważniejszy od standardu, wyposażenia czy dostępności mebli.
Niestety w ankiecie uzyskaliśmy jeszcze jedną informację. 68 proc. ankietowanych stwierdziło, iż w przeszłości spotkało się z niechęcią właścicieli mieszkania wobec studentów. Jednak w związku z tym, iż znacznie zwiększyła się liczba mieszkań przeznaczonych pod wynajem, właściciele nie będą mogli ignorować studentów.
Są oni największą, możliwą do zidentyfikowania i opisania grupą najemców, z którą przy dobrej woli i jasnym ustaleniu wszystkich zasad można bardzo efektywnie i harmonijnie współpracować.
Marta Kosińska
ekspert www.szybko.pl, koordynator akcji "Wynajmuj bezpiecznie"
Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w naszym serwisie