W Warszawie powstanie 200-metrowy wieżowiec Skyliner
Budowa wieżowca Skyliner zakończy się w 2019 roku i dostarczy na stołeczny rynek nieruchomości około 44 tys. m kw. dodatkowej powierzchni biurowej. Szacunkowy koszt inwestycji to 100 mln euro. Partner zarządzający w Grupie Karimpol Harald Jeschek informuje, że aktualnie trwają negocjacje z potencjalnymi najemcami. Oprócz tego deweloper rozważa także rozpoczęcie inwestycji w innych miastach Polski.
- Już od dawna chcieliśmy zrealizować projekt deweloperski na Woli. Uważamy bowiem, że jest to świetna lokalizacja na inwestycje budowlane, przede wszystkim ze względu na bliskość Śródmieścia. Teraz również ze względu na to, że niedawno otwarto II linię warszawskiego metra - mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Harald Jeschek, partner zarządzający Grupy Karimpol.
Wieżowiec Skyliner, który powstanie bezpośrednio przy Rondzie Daszyńskiego, będzie liczył 195 metrów wysokości i zaoferuje najemcom ok. 44 tys. m kw. powierzchni. Spółka szacuje, że koszt inwestycji przekroczy 100 mln euro, a według planów budynek zostanie oddany do użytku w 2019 roku.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się kupić działkę, która znajduje się bezpośrednio na przecięciu dwóch głównych arterii komunikacyjnych Warszawy (przyp. ulic Prostej i Towarowej). I to właśnie lokalizacja jest jednym z głównych atutów naszego budynku - tłumaczy Jeschek i podkreśla, że budynek będzie jednym z najwyższych w Warszawie. Zapewnia, że konstrukcja spełni najwyższe standardy techniczne, a także ma odpowiednie certyfikaty ekologiczne. Jeschek informuje, że ruszyła już także sprzedaż powierzchni biurowych potencjalnym najemcom.
- Realizację projektu podzieliliśmy na szereg etapów. Dlatego, że jest to projekt na dużą skalę. Mamy już wszystkie wymagane przepisami prawa zezwolenia, a prace budowlane zakończyły się już na etapie podziemnym. Zbudowaliśmy już ściany szczelinowe i jest to pierwszy etap budowy takiego budynku - wyjaśnia przedstawiciel Grupy Karimpol.
Jeschek dodaje, że w przypadku tak wysokiego wieżowca podziemne ściany szczelinowe sięgają głębokości aż 33 metrów. Aktualnie deweloper realizuje prace planistyczne, prowadząc pierwsze przetargi z potencjalnymi wykonawcami dalszych prac.
- Zaczęliśmy działalność w Polsce już w 1997 roku. Mamy więc długofalowy ogląd sytuacji na tutejszy rynek. Nasze inwestycje traktujemy jako inwestycje długoterminowe, ponieważ uważamy, że jest to rynek o wysokim potencjale - stwierdza Jeschek.
W jego opinii na atrakcyjność inwestycji nad Wisła wpływ ma szereg czynników. Po pierwsze, stale obserwowany wzrost popytu zarówno w samej stolicy, jak i w skali ogólnopolskiej. Po drugie umiejętność wykorzystywania wzorców, które płyną do nas z Zachodu.
W najbliższym czasie deweloper ma w planach zarówno kontynuację dotychczasowych projektów, jak i rozpoczęcie nowych przedsięwzięć. Rozważane jest także wyjście poza stołeczny rynek - do wybranych miast wojewódzkich Polski.
- W tej chwili nie chcemy rozpoczynać działalności w nowych krajach europejskich. Wręcz wycofujemy się z rynku rosyjskiego. Tam zrealizowaliśmy bardzo udany projekt, ale nie planujemy kontynuacji. Jeśli chodzi z kolei o Austrię, to tam realizujemy szereg projektów w sąsiedztwie Wiednia i są to głównie projekty logistyczne - informuje Jeschek.
Menadżer odnosi się także do źródeł finansowania Grupy Karimpol. W większości przypadków kapitał dostarczają banki austriackie, a pozyskanie funduszy na polskim rynku w chwili obecnej stanowi jedynie dodatkowe wsparcie.