Własna działka nad morzem? Sprawdzamy, za ile taka przyjemność

Ceny są oczywiście mocno zróżnicowane w zależności od wielkości terenu, jego uzbrojenia bądź braku, lokalizacji i przeznaczenia. Łatwo się domyśleć, że w kurortach nadmorskich kluczowa dla wyceny będzie odległość od plaży. Im bliżej, tym ceny rosną. Najdroższe są grunty z przeznaczeniem pod nieruchomości komercyjne czy zabudowę mieszkaniową. Takie są na celowniku dużych inwestorów.

Jak jednak zauważają analitycy WGN, ceny gruntów nad Bałtykiem są generalnie podwyższone w stosunku do średnich z całego kraju. Atrakcyjnie położone działki budowlane uzyskują wyceny na poziomie tych, jakimi cieszą się grunty w dużych, wiodących metropoliach. Tak jest zwłaszcza w przypadku znanych kurortów. Cenowy rząd wielkości to kilkaset złotych za metr kwadratowy.

Przykładowo - za 2000 m kw. działki w nadmorskiej miejscowości Jantar w woj. pomorskim (możliwość zabudowy mieszkaniowo-usługowej) oddalonej o około 1600 m od morza trzeba zapłacić ponad pół miliona złotych, co daje stawkę za metr wynoszącą ponad 200 zł.

W Stegnie za działkę o powierzchni 300 m kw. oddaloną o około 800 metrów od brzegu morza jeden z oferentów oczekuje już blisko 500 zł/m kw. Teren ma przeznaczenie usługowo-mieszkaniowe.

Jeśli kogoś interesuje inwestowanie na Pomorzu Zachodnim, za działkę pod pensjonat/apartament tuż nad morzem w miejscowości Rogowo zapłaci 350 zł od metra.

W Rowach działka pod zabudowę jednorodzinną bądź pensjonatową, oddalona około 800 m od linii brzegowej, to wydatek rzędu około 150 zł m kw.

Działki pod budownictwo jednorodzinne oddalone o kilka kilometrów od morza są jednak dużo tańsze. Tu ceny raczej nie przekraczają 100-120 zł, zwłaszcza jeśli chodzi o nieco oddalone od linii brzegowej lokalizacje. W Mielnie cena za 1500 metrów gruntu pod dom jednorodzinny, położony około 2,5 km od morza, to 600 tys. zł. Działka rolna w Sarbinowie położona 600 metrów od morza, o powierzchni ponad 1000 m kw. bez planu miejscowego, będzie kosztować około 100 tys. zł.

Co, oprócz atrakcyjnego położenia, ma wpływ na wycenę działki? Oczywiście kwestia uzbrojenia i dobry dostęp do drogi publicznej - zdecydowanie podnoszą wartość nieruchomości gruntowej. Znaczenie ma funkcja terenu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego czy też uzyskane warunki zabudowy. Jak już wspomnieliśmy najwyższe wyceny uzyskują dobrze położone nieruchomości z przeznaczeniem na budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne, pensjonatowe, hotelowe, usługi.

Dlaczego? Sprawa jest prosta. Inwestorzy liczą na atrakcyjne stopy zwrotu z tytułu inwestycji z przeznaczeniem pod wynajem czy też w inwestycje hotelowo/pensjonatowe. Rosnąca branża turystyczna w Polsce zachęca do poszukiwania atrakcyjnych terenów nad Bałtykiem. O popularności inwestycyjnej wybrzeża bałtyckiego świadczy m.in. rosnąca liczba projektów typu condohotele. Kusi zwłaszcza gwarantowana często w umowie stopa zwrotu za własny pokój hotelowy - znacznie wyższa od możliwej do uzyskania obecnie na lokacie czy też w obligacjach.

Inwestor, który kupuje pokój hotelowy, może z niego korzystać określoną liczbę dni w roku, jednocześnie kiedy nieruchomość stoi pusta, jest wynajmowana poprzez firmę zarządzającą. Właściciel pokoju dostaje przez czas określony w umowie ustaloną stopę zwrotu - z reguły 5 do 10 proc. od zainwestowanego kapitału.

Przy coraz lepszych wynikach polskiej turystyki takie inwestycje działają na wyobraźnię. Według GUS, w 2015 roku w naszym kraju wypoczywało blisko 27 mln turystów, z czego blisko 5,7 mln to turyści zagraniczni (najwięcej Niemców i Brytyjczyków). Wynik osiągnięty przez branżę noclegową jest lepszy o 7 proc. w porównaniu do roku 2014.

Wśród najpopularniejszych destynacji niezmiennie króluje wybrzeże Bałtyku oraz Tatry. W zeszłym roku najwięcej gości przyjęło województwo zachodniopomorskie, gdzie udzielono ponad 12 mln noclegów (o 3,4 proc. więcej niż rok wcześniej). Na drugim miejscu uplasowała się Małopolska z wynikiem blisko 11 mln nocujących, a na trzecim województwo pomorskie, gdzie zanocowało blisko 8 mln odwiedzających. Należy się spodziewać, że obiekty noclegowe w takich lokalizacjach będą najdroższe.

Obłożenie miejsc noclegowych nad Bałtykiem systematycznie rośnie. W zeszłym roku w lipcu wykorzystanie bazy noclegowej wynosiło blisko 68 proc. W 2012 roku było to 61 proc. Wśród gości zagranicznych odwiedzających polskie plaże najwięcej jest Niemców, Norwegów i Szwedów oraz Brytyjczyków. Rośnie też liczba Rosjan wypoczywających nad polskim morzem.

Marcin Moneta