Zabytkowa kamienica w Olsztynie. Miasto chce "zamienić nieruchomość ze Skarbem Państwa"
Ważą się losy zabytkowej kamienicy czynszowej w Olsztynie, zlokalizowanej przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Mickiewicza - podaje olsztyńska "Gazeta Wyborcza". Wybudowany na początku XX wieku budynek zwany jest "kamienicą ze strażnikiem" lub "willą ze stróżem". Kamienica została opuszczona przez lokatorów, a miasto chce się jej pozbyć. Nie chodzi jednak o sprzedaż, a wymianę.
Ze względu na zły stan techniczny, budynek zwany "kamienicą ze strażnikiem" lub "willą ze stróżem" został zamknięty w 2024 r. Lokatorzy zostali wykwaterowani, a od tego czasu miasto zastanawia się, co zrobić z popadającym w ruinę pustostanem.
Jak podaje olsztyńska "Gazeta Wyborcza", kamienica pochodzi z początku XX wieku i została wybudowana przez Ottona Naujacka. Przez lata budynek pełnił różne role - znajdowała się tu biblioteka dla dzieci, potem mieściły się w nim biura parlamentarzystów, a w ostatnich latach mieszkały tu osoby uprawnione do otrzymania mieszkania komunalnego.
Budynek został zamknięty w 2024 r. "Zapadła decyzja o wykwaterowaniu lokatorów ze względu na stan budynku. Było to związane z dużymi kosztami remontu" - podkreślił Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Budynków i Lokali Komunalnych. O zabytkowej kamienicy było szczególnie głośno niemal dekadę temu. Mieszkańcy budynku wywieszali wówczas transparenty o urzędujących w nim szczurach.
Chcąc uzyskać więcej informacji na temat przyszłości zabytkowej kamienicy, dziennikarze skontaktowali się z władzami miasta. "Jesteśmy w trakcie rozmów dotyczących zamiany. Prowadzimy rozmowy dotyczące zamiany nieruchomości ze Skarbem Państwa" - wyjaśnił Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy ratusza, którego słowa przytacza olsztyńska "Gazeta Wyborcza".
Choć dziennikarzom nie udało się uzyskać więcej informacji w tej sprawie, to niewykluczone, że może chodzić o jeden z budynków znajdujących się na terenie Starego Miasta. "Na razie nie wiadomo także, jakie są zamiary ratusza dotyczące budynku, który udałoby się ewentualnie pozyskać w zamian za obiekt przy Mickiewicza" - dodaje gazeta.
O tym, że zabytkowa kamienica niszczeje, już w 2020 r. pisała "Gazeta Olsztyńska". Wówczas zwrócono uwagę przede wszystkim na kiepski stan zewnętrzny budynku. Powołując się na informacje uzyskane trzy lata wcześniej od dyrektora Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych, gazeta przekazała, że decyzja o wykonaniu planowanych robót remontowo-modernizacyjnych "zostanie podjęta po uprzednim wykwaterowaniu mieszkańców".
"To budynek nie tylko z bogatą historią, ale i duszą. Poza tym to nadal jeden z ciekawszych przykładów architektury, która nawet po latach potrafi się obronić" - dodano.