Zabytkowa lecznica trafiła na rynek nieruchomości. Sprzedaje ją właścicielka z USA
Zabytkowe budynki, które trafiają na rynek nieruchomości, często wzbudzają zainteresowanie mediów. Właśnie tak jest w przypadku wybudowanej pod koniec XIX wieku w stylu neoklasycznym, zlokalizowanej przy ul. Kopernika w Łodzi lecznicy "Pod Koniem". Mieszkająca na co dzień w Stanach Zjednoczonych właścicielka wyceniła kompleks budynków o łącznej powierzchni niemal 840 m kw. na 2,9 mln zł - informuje łódzka "Gazeta Wyborcza". Zainteresowanie zakupem nieruchomości miało wyrazić już kilku potencjalnych nabywców.
Na stronie lecznicy czytamy, że jest ona "pierwszą i najstarszą tego typu placówką jaką wybudowano" w Polsce. "W 1891 r. dwaj lekarze weterynarii: Alfred Kwaśniewski oraz Karol Hugon Warikoff wybudowali na peryferiach rozwijającej się Łodzi, z dala od zabudowań, wśród lasu, przy drodze prowadzącej do dworca ówczesnej kolei warszawsko - wiedeńskiej, lecznicę dla zwierząt z wzorową kuźnią angielską" - podkreślono.
Zabytkowa lecznica "Pod Koniem" jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Łodzi. Dziennik podaje, że nieruchomość wzbudza zainteresowanie. Jaka przyszłość czeka to miejsce? Trochę szczegółów na ten temat zdradził zarządca obiektu dr Janusz Baczyński.
"Mniej więcej trzydzieści lat temu nieruchomość odzyskał wnuk założyciela pierwszej lecznicy, Aleksander Warrikoff. Jego intencją było, żeby klinika dla zwierząt istniała zawsze i mocno zabiegał, żeby nic się tam nie zmieniło, kiedy odejdzie" - powiedział zarządca, którego słowa przytacza "Gazeta Wyborcza". Wyjaśnił, że w tej chwili właścicielką nieruchomości jest mieszkająca w Stanach Zjednoczonych córka Warrikoffa. To właśnie ona podjęła decyzję o sprzedaży kompleksu.
Zabytkowy budynek z koniem na attyce wchodzi w zestaw kompleksu składającego się z kilku nieruchomości. Ich łączna powierzchnia to 839 m kw. Z kolei działka ma 1595 m kw. Całość wyceniono na 2,9 mln zł.
Oferta wywołała niemałe zamieszanie na łódzkim rynku nieruchomości.
"Muszę przyznać, że jestem w szoku. Piękny zabytkowy obiekt, bardzo stare dzieje, historia weterynarii. Nieruchomość jest bardzo ciekawa architektonicznie i użytkowo" - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Tomasz Błeszyński, pośrednik i analityk rynku nieruchomości. Budynek jest ujęty w rejestrze Łódzkiego Konserwatora Zabytków.
"Sprzedającym nieruchomość zależy na tym, by działalność lecznicy była nadal w niej kontynuowana" - stwierdził w rozmowie z serwisem lodz.pl Rafał Żurek z łódzkiej agencji nieruchomości. "Posesją interesowało się już kilku potencjalnych nabywców. Większość właśnie z tej branży, choć byli też inni, całkiem z nią niezwiązani" - dodał.
"W budynku znalazły się sale przyjęć dla zwierząt dużych i małych oraz kuźnia, a w podwórzu wybudowano budynki gospodarcze ze stajniami i dom mieszkalny" - czytamy na stronie podkoniem.pl. Podkreślono, że lecznica została wybudowana w stylu neoklasycznym.