Czy wzrośnie akcyza na piwo?
W czasach kryzysu naturalne jest to, że rząd poszukuje nowych źródeł wpływów do Skarbu Państwa. Wiele propozycji mających podratować państwowy budżet obraca się wokół podatku akcyzowego i VAT. Jedna z nich dotyczy podniesienia stawki podatku akcyzowego na wyroby alkoholowe, a w szczególności na piwo.
Autorzy projektu chcą, by stawka akcyzy na piwo została zrównana ze stawką, która teraz nałożona jest na alkohole spirytusowe - takie jak wódki.
Propozycja ta spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem browarników, dla których zmiana stawek może oznaczać utracenie konkurencyjności na rynku alkoholi.
- Projekt zrównania stawek na wódkę i piwo należy odebrać jako chęć przejęcia rynku piwa przez wyroby spirytusowe - powiedział serwisowi eNewsroom Wojciech Bronicki, doradca podatkowy w BBGTAX.
- Gdyby projekt ten został wprowadzony w życie, zagrożone byłoby istnienie wiele browarów - szczególnie tych małych. Zrównanie stawek akcyzowych w dużym stopniu uderzyłoby w duże browary, które straciłyby dużą część rynku - ale przede wszystkim w browary małe. Mali przedsiębiorcy produkujący piwo korzystają co prawda z ulgi w postaci połowy stawki podatku akcyzowego. Jednak zastosowanie stawki akcyzowej używanej przy wódce sprawiłoby, że opodatkowanie piwa wzrosłoby nawet czterokrotnie. To bardzo obciążyłoby rynek browarniczy - przestrzega Bronicki.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze