Dzień dziecka - lepiej przyjąć paczkę niż bon!
Firma, w której pracujesz zamierza przekazać twoim dzieciom prezenty z okazji dnia dziecka? Jeśli możesz wybrać między bonem, kartą przedpłaconą albo paczką, na pewno nie wybieraj tego pierwszego.
Tym sposobem możesz uniknąć podatku, jeśli świadczenie sfinansowane będzie z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a jego wartość nie przekroczy 380zł. Z bonu o wartości 380 zł w kieszeni zostanie ci tylko 312 zł.
Pracownicy często dostają od pracodawców bony na zakup towarów bądź usług. Okazją może być Dzień Dziecka czy Święta Bożego Narodzenia. Dodatkowy zastrzyk gotówki w takiej czy innej postaci zawsze się przyda. Pamiętać jednak należy że tego typu świadczenia są opodatkowane.
Nieodpłatne świadczenia otrzymane od pracodawcy, podobnie, jak przychody w formie pieniężnej, podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym (art. 11 ust. 1 ustawy o PIT). Do takich właśnie świadczeń możemy zaliczyć także bony. Nie ma w tym przypadku żadnej ulgi.
Zobacz wskaźniki dla firm na stronach BIZNES INTERIA.PL
Zatem jeśli pracownik otrzyma z okazji Dnia Dziecka bon o wartości 380 zł, jego faktyczna wartość zmniejszy się do 312 zł, jeśli bon jest sfinansowany z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (przy założeniu, że pracownik płaci podatek według stawki z pierwszego progu skali - 18 proc. ).
Przepisy ustawy o PIT (art. 21 ust. 1 pkt 67 ) przewidują jednak sytuację, w której otrzymane przez pracownika świadczenia dodatkowe nie będą stanowiły przychodu, czyli nie będą opodatkowane. Stanie się tak, gdy spełnione będą łącznie trzy warunki:
1. świadczenie będzie sfinansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub funduszy związków zawodowych w związku z finansowaniem działalności socjalnej pracodawcy,
2. łączna wartość wszystkich świadczeń nie przekroczy kwoty 380 zł w ciągu całego roku podatkowego,
3. świadczeniami tymi będą świadczenia rzeczowe lub pieniężne w całości sfinansowane z powyższych funduszy. Jednak świadczeniami takimi nie mogą być bony, talony i inne znaki uprawniające do wymiany na towary lub usługi, itp.
Zatem gdyby nawet pracodawca sfinansował zakup bonów z funduszu świadczeń socjalnych, i tak pracownik zapłaci od niego podatek (bon taki, tak jak pozostałe świadczenia sfinansowane z tego funduszu, nie będzie jednak stanowił podstawy naliczania składek ZUS).
Jedyną możliwością, aby pracownik nie zapłacił podatku od otrzymanego prezentu jest zakup konkretnego przedmiotu czy przedmiotów. Może to być sprzęt elektroniczny, filmy, gry, książki czy po prostu bilety do kina, cyrku i teatru.
Ostatnio coraz bardziej popularną formą obdarowywania pracownika są także karty przedpłacone. Te, jako świadczenia pieniężne, także będą zwolnione z podatku. Oczywiście wartość wszystkich prezentów przekazanych jednemu pracownikowi nie może być większa niż 380 zł w danym roku, a ich zakup musi być sfinansowany ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub funduszy związków zawodowych. Zwolnienie dla kart przedpłaconych potwierdzają także organy podatkowe w wydawanych interpretacjach.
Joanna Szlęzak-Matusewicz