Grozi nam czarny scenariusz?

Wielu podatnikom podstawa podatku w tym roku zostanie wyzerowana lub znacznie zmniejszona. Organizacje charytatywne obawiają się, że mniej otrzymają z opłat dobrowolnych od podatników z tytułu 1 proc. PIT

Darowizny udzielane w ramach 1 proc. podatku PIT były dla wielu organizacji charytatywnych, zwanych w terminologii podatkowej organizacjami pożytku publicznego (OPP), największym źródłem dochodu. Tak działo się przez kilka ostatnich lat. Teraz istnienie tych instytucji jest częściowo zagrożone. A wszystko za sprawą ulgi na dziecko, uchwalonej przez Sejm RP w 2007 r. tuż przed wyborami parlamentarnymi.

17 stycznia tego roku ponad 20 OPP, w tym m.in. Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych, Caritas, PAH, SOS Wioski Dziecięce, wystąpiło do ministra finansów o doprecyzowanie przepisów podatkowych dotyczących przekazywania dla nich 1 proc. z opłat podatników. Organizacje charytatywne chcą rozmawiać o możliwościach zwiększenia kwoty przekazywanej przez podatników do 2 proc.

Reklama

Wszystko przez dzieci?

Fundacje i zrzeszenia o charakterze pożytku publicznego zabrały się za realizację ambitnych planów inwestycyjnych. Nie zaczęłyby ich realizować, gdyby nie znaczne wpływy z ?1 proc.?. Teraz mogą mieć poważne kłopoty z dokończeniem realizacji, często niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania planów inwestycyjnych albo akcji społecznych. Spora ilość zarządów tych organizacji jeszcze nie wierzy, że w tym roku tych pieniędzy może być znacznie mniej, a to za przyczyną uchwalonej przez Sejm RP ulgi podatkowej na dzieci. Ulga ta dotyczyć będzie wielu podatników, a części z nich podatek PIT zostanie obniżony do zera. W tej sytuacji 1 proc. będzie w liczbach bezwzględnych znacznie niższy.

Na korzyść organizacji pożytku publicznego działają ułatwienia, jakie fiskus zafundował podatnikom w przekazywaniu 1 proc. Dzięki temu może się zwiększyć liczba osób, które zechcą przekazać swoją część podatku z wyższych progów podatkowych, z grupy średniozamożnej. Badania wykazały, że najwięcej wpłat pochodziło dotychczas z rodzin mało- i średniozamożnych.

Czarny scenariusz?

Mimo przewidywanego przez niektóre organizacje charytatywne czarnego scenariusza, jest nadzieja. Tkwi ona właśnie w zmianie przepisów. W ub.r. padł rekord w łącznym przekazaniu pieniędzy na cele charytatywne, mimo że z przekazaniem było wiele kłopotów w praktyce. Przekazanie wymagało sporządzenia aneksu do zeznania podatkowego PIT i przesłania określonej i wykazanej kwoty w wysokości 1 proc. od podatku naliczonego. Można to było zrobić na poczcie albo za pośrednictwem rachunku bankowego, co wiązało się nieraz ze stratą czasu w długich kolejkach i wypełnianiem druków oraz z kosztami przesłania.

Obecnie jest o wiele łatwiej. Wystarczy w zeznaniu podatkowym wpisać nazwę obdarowywanej organizacji pożytku publicznego i jej numer z Krajowego Rejestru Sądowego. To wszystko. Natomiast sprawą przekazywania pieniędzy zajmą się pracownicy urzędu skarbowego. Te istotne ułatwienia mogą doprowadzić do zwiększenia liczby podatników chcących przekazać skromną część podatku na cele inne niż utrzymywanie struktur państwowych. l

Andrzej Okrasiński

Gazeta Bankowa
Dowiedz się więcej na temat: PIT | organizacje | organizacje charytatywne | scenariusz | czarny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »