Mazowiecka operetka podatkowa - akt drugi
- Województwo mazowieckie może się starać o pożyczkę z budżetu państwa, której górny limit wynosi 400 mln zł - poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka resortu finansów Wiesława Dróżdż. Dodała, że limit ten wynika z tegorocznego budżetu.
Rzeczniczka wyjaśniła, że województwo mazowieckie może ubiegać się o pożyczkę z budżetu państwa na zasadach ogólnych, czyli na podstawie ustawy o finansach publicznych oraz rozporządzenia w sprawie pożyczek z budżetu państwa udzielanych jednostkom samorządu terytorialnego w ramach postępowań ostrożnościowych lub naprawczych.
Dodała, że w tym roku samorząd Mazowsza może wystąpić o pożyczkę na podstawie nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. "Ustawa ta stanowi, że samorząd może otrzymać pożyczkę do wysokości stanowiącej różnicę między kwotą wpłat z przeznaczeniem na część regionalną subwencji ogólnej obliczoną na 2014 rok (janosikowe - PAP), a kwotą 400 mln zł. Do udzielania ww. pożyczki mają zastosowanie przepisy (...) ustawy o finansach publicznych" - poinformowała Dróżdż.
Zaznaczyła, że w obu przypadkach powinny zostać złożone do Ministerstwa Finansów odpowiednie wnioski. Podkreśliła, że samorząd może starać się o pożyczkę w ramach limitu przewidzianego w ustawie budżetowej na 2014 rok, czyli 400 mln zł. Zgodnie z wyjaśnieniami MF limit ten określa łączną kwotę, do której mogą być udzielane w 2014 roku dla jednostek samorządu terytorialnego pożyczki w ramach postępowania naprawczego lub ostrożnościowego.
- Oprocentowanie dotychczas udzielonych pożyczek z budżetu państwa dla jednostek samorządu terytorialnego w ramach postępowań ostrożnościowych lub naprawczych wynosi jedną drugą stopy redyskonta weksli w NBP, nie mniej jak 3 proc. w skali roku - zaznaczyła.
W poniedziałek sejmik województwa mazowieckiego podjął uchwałę w sprawie wystąpienia do resortu finansów o długoterminowe pożyczki w łącznej wysokości prawie 400 mln zł.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Marta Milewska, chodzi o 246 mln zł i 153 mln zł. Milewska wskazała, że pożyczki będą przeznaczone na finansowanie planowanego deficytu budżetowego województwa mazowieckiego w roku 2014 - będą z nich regulowane wpłaty janosikowego.
Marszałek województwa Adam Struzik spodziewa się, że o pożyczkę Mazowsze wystąpi jeszcze w maju. - Potrzebna jest oczywiście opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej i mam nadzieję, że wyda ją niezwłocznie. Po pierwsze będziemy zabiegali o jak najniższe oprocentowanie. Uważamy, że to nie my zawiniliśmy i państwo nie powinno (...) zarabiać na województwie. Tak naprawdę chodzi o rozwiązanie problemu w skali kraju, a przepisy są niekonstytucyjne. Będziemy występowali nawet o zwolnienie z oprocentowania, żeby to była bezkosztowa pożyczka - powiedział Struzik w poniedziałek na konferencji.
Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części swoich dochodów na rzecz biedniejszych. 18 lutego 2014 r. samorząd woj. mazowieckiego, który jest płatnikiem netto tych subwencji (w 2014 r. po raz pierwszy płatnikiem netto jest też woj. dolnośląskie, które ma do zapłacenia 92 mln zł) zalegało z wpłatą janosikowego za cztery ostatnie miesiące 2013 r. Gdy Ministerstwo Finansów wystawiło tytuły wykonawcze na prawie 63 mln zł (raty za wrzesień i październik 2013 r.), województwo zaciągnęło kredyt i uregulowało tę część należności.
W połowie kwietnia Mazowsze miało zapłacić kwietniową transzę janosikowego w wysokości 53,8 mln zł, ale tego nie zrobiło. Wcześniej bowiem konta woj. mazowieckiego zostały zablokowane w celu wyegzekwowania 61 mln zł na pokrycie zaległości w grudniowej racie janosikowego.
W marcu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o janosikowym dotyczące województw samorządowych są niezgodne z konstytucją. Zgodnie z wyrokiem przestaną one obowiązywać po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia. Resort finansów uważa, że do czasu zmiany prawa województwo mazowieckie powinno wywiązywać się ze swoich obowiązków i płacić janosikowe.