Minister finansów: Reset w podatkach, czyli bogatsi zapłacą więcej

W wyniku zmian, które w najbliższych tygodniach zostaną zaprezentowane w programie PiS Nowy Polski Ład "ci co zarabiają mniej, będą mniej podatku płacić procentowo, a ci co więcej zarabiają, to będą więcej płacić" - oświadczył w radiowej Jedynce minister finansów Tadeusz Kościński.

Nie zdradził jednak szczegółów planu, który według doniesień medialnych ma przewidywać np. zwiększenie kwoty wolnej do 30 tys. zł, co oznaczałoby że np. także emerytury do 2,5 tys. zł byłyby zwolnione z podatku PIT.

- Jeszcze musimy poczekać kilka tygodni, aż pan premier ogłosi ten nowy ład i pamiętajmy, że to nie jest tylko o podatkach. To jest całokształt, dla całej gospodarki, więc praktycznie większość ministerstw miało swój wkład. My tylko odpowiadamy za ten aspekt polityki fiskalnej - powiedział Kościński.

Reklama

- Nasza strategia jest nie żeby podnosić podatki, bo to jest troszeczkę sprzeczne z tym, co chcemy zrobić. Chcemy, żeby nasi konsumenci, obywatele mieli jak najwięcej pieniędzy w kieszeni, żeby mogli wydawać i poruszyć te zakupy konsumenckie, o czym rozmawialiśmy. Ta zmiana w podatkach to będzie, żeby więcej były sprawiedliwe. W Polsce mamy niestety tak ustawiony system, że procentowo to biedniejsi, ci co mniej zarabiają, płacą więcej podatków, niż ci bogaci. I tutaj będzie taki troszeczkę reset, żeby dla tych co zarabiają mniej, będą mniej podatku płacić procentowo, a ci co więcej zarabiają, to będą procentowo więcej płacić - dodał minister finansów zastrzegając, że stanie się to "nie poprzez zwiększenie stopy procentowej".

Kościński pytany był też czy działania rządu mogą być zgodne z doniesieniami mediów dotyczącymi np. emerytury bez podatku do pewnej kwoty albo podniesienia kwoty wolnej.

- Tak, jak najbardziej, to jest bardziej sprawiedliwe, że ci co otrzymują mniej to mniej płacą procentowo, a to również zostawi więcej pieniędzy w kieszeniach biedniejszych konsumentów, a te pieniądze szybko wrócą na rynek. Potrzebujemy tego żeby rozkręcić gospodarkę przez zakupy konsumenckie - podkreślił minister finansów.

Kościński nie wykluczał zwiększenia kwoty wolnej już w połowie stycznia w wywiadzie dla Interii. Wtedy, pytany przez Interię w wywiadzie czy w ramach poprawy sytuacji podatników może warto wreszcie odmrozić po kilkunastu latach progi podatkowe i zwiększyć kwotę wolną, odpowiedział: - Patrzymy na każdy wariant, to nie jest wykluczone, ale też nie mogę powiedzieć "Tak, to nastąpi". Cały czas naszą strategią jest chęć zostawienia jak największej kwoty pieniędzy w kieszeniach obywateli, żeby mogli je wydawać. Wysoka konsumpcja spowoduje, że nasza gospodarka szybciej wróci na tory szybkiego wzrostu, a jak będzie rosła, to zaczną się też inwestycje prywatne. Wyższa kwota wolna od podatku też dałaby efekt rozkręcenia gospodarki. Nie wykluczamy tego - mówił Interii Kościński.

Dopytywany z kolei dziś w radiowej Jedynce o powracający co jakiś czas pomysł likwidacji 30-krotności składek ZUS stwierdził "nie widzę tego w tym momencie".

d.e.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podatki | PIT | Tadeusz Kościński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »