NSA: Nie ma PIT od zagranicznej polisy wykupionej pracownikowi
Pracownik wysłany do pracy za granicę nie płaci podatku od polisy ubezpieczeniowej wykupionej przez szefa, bo polisa nie jest przychodem z pracy - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Wyrok jest przełomowy - dotychczas sąd orzekł odwrotnie.
Spór o podatek od polis wykupionych przez pracodawców dla pracowników, wyjeżdżających w zagraniczne podróże służbowe, jest jednym z wielu toczących się w Polsce o tzw. nieodpłatne świadczenia. Chodzi o ten sam problem, co udział pracownika w firmowych imprezach integracyjnych.
Tym razem sprawa dotyczyła jednej z firm serwisujących za granicą maszyny i urządzenia. Firma ubezpiecza swoich pracowników delegowanych do pracy za granicę, a zakres ubezpieczenia obejmuje: koszty leczenia, assistance, następstwa nieszczęśliwych wypadków, bagaż i opóźnienie lotu.
Spółka wykupuje polisy raz w roku, na okres 12 miesięcy. Musi to robić z wyprzedzeniem, bo ze względu na rodzaj jej działalności decyzje o wyjazdach pracowników są podejmowane często z dnia na dzień i wykupienie imiennej polisy trwałoby zbyt długo.
Uprawnionymi do wypłaty świadczeń z polisy są pracownicy, ale ani w umowie ubezpieczenia zawieranej z towarzystwem ubezpieczeniowym, ani w polisie ubezpieczeniowej, ubezpieczani pracownicy nie są wymieniani z imienia i nazwiska, bo w momencie kupowania polisy spółka nie jest w stanie określić, który pracownik, kiedy i na jak długo wyjedzie do pracy za granicą. Polisy są kupowane w tzw. osobodniach.
Izba Skarbowa w Katowicach uznała, że nie ma to znaczenia i że spółka powinna odprowadzać zaliczkę na podatek dochodowy od każdego pracownika, który został objęty ubezpieczeniem.
Podobnego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, do którego spółka złożyła skargę. Sąd uznał, że wykupiona polisa jest dla pracownika nieodpłatnym świadczeniem, tak samo jak pakiety medyczne, o których Naczelny Sąd Administracyjny wypowiedział się w dwóch uchwałach: z 24 maja 2010 r. i z 24 października 2011 r.
Sąd zgodził się z katowicką izbą, że spółka "ma zapewne listę pracowników, którzy będą co do zasady podlegali obowiązkowi wyjazdu w podróże służbowe, na okoliczność których zawarto polisę". Dlatego - jego zdaniem - spółka powinna podzielić kwotę wykupionej składki na liczbę tych osób, a po zakończeniu okresu obowiązywania polisy "zweryfikować wartość przychodu, jaki z tytułu zawarcia polisy przypadł określonym pracownikom". W rezultacie - jak orzekł WSA - będzie można więc wskazać każdą osobę, która była objęta ubezpieczeniem i okres, w którym korzystała z ochrony ubezpieczeniowej.
Spółka zaskarżyła ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wygrała. NSA uchylił zarówno wyrok WSA, jak i interpretację katowickiej izby (sygn. II FSK 1741/11). Sąd orzekł, że w przeciwieństwie do pakietów medycznych polisa ubezpieczeniowa nie daje pracownikowi wyboru - jeśli nie będzie miał wykupionej polisy, nie wyjedzie do pracy za granicę. Sąd przypomniał, że jest to warunek uzyskania wizy i wjazdu na terytorium choćby takich państw, jak Białoruś czy Rosja.
"Sam fakt ubezpieczenia trzeba więc rozpatrywać nie tyle w kategoriach osobistej korzyści oddelegowanego pracownika, co obowiązku pracodawcy" - orzekł NSA. Zdaniem sądu, pracodawca, wykupując ubezpieczenie, "nie kieruje się chęcią zapewnienia korzyści swojemu pracownikowi, lecz - co nie ulega dyskusji - potrzebą uniknięcia ewentualnych, nieprzewidywalnych co do wysokości i następstw w zakresie wykonywania zawartych umów - wydatków".
Całkiem przeciwnie NSA orzekł 1 czerwca 2012 r. - wówczas stwierdził, że "zapłata składki przez ubezpieczającego (np. pracodawcę) stanowi wymierną korzyść, jaką uzyskał pracownik (ubezpieczony) z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia - w zamian za uiszczoną składkę ubezpieczony uzyskuje ochronę ubezpieczeniową".
Równie niekorzystne dla pracowników wyroki zapadły 31 maja 2012 r. i z 30 lipca 2009 r. Wtedy NSA orzekł, że pracownik, którego pracodawca ubezpieczył przed wyjazdem w zagraniczną podróż służbową, płaci z tego powodu podatek i bez znaczenia jest to, że umowa ubezpieczenia zabezpiecza interes pracodawcy, bo - jak uznał sąd - "korzyści z zawartej umowy czerpie zarówno pracodawca, jak i pracownik".
W połowie stycznia PKPP "Lewiatan" zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o PIT, dotyczące nieodpłatnych świadczeń. Domaga się uznania za niezgodne z konstytucją przepisów, pozwalających urzędom skarbowym żądać podatku od dodatkowych świadczeń pracowniczych.