Od pierwszego września opodatkowany detal

1 września br. do polskiego systemu prawa podatkowego dołącza kolejna, nowa ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej (Dz. U. z 2016 r. poz. 1155), podpisana przez Prezydenta RP 30 lipca 2016 r.

Przedmiotem opodatkowania jest nadwyżka przychodu ze sprzedaży detalicznej ponad 17 mln zł miesięcznie. Do tej sumy wliczają się zarówno pełne należności ze sprzedaży, jak i zaliczki, raty, zadatki i przedpłaty, czyli sumy otrzymywane często przed wydaniem towaru. Nie wlicza się natomiast należny VAT.

Z założenia podatek "detaliczny" ma wyrównać szanse mniejszych, polskich przedsiębiorców, którzy konkurują od wielu lat z gigantycznymi firmami handlowymi. W uzasadnieniu do projektu ustawy wyraźnie zaznaczony jest natomiast także cel zarobkowy dla budżetu państwa. Tak samo na początku projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej, jak i na koniec procesu legislacyjnego, jej przepisy budziły kontrowersje. Ustawa została przegłosowana w sejmie 27 głosami, z wynikiem 234 głosów "za", 207 "przeciw" i 2 wstrzymane.

Do zapłaty tego podatku, a także do złożenia z jego tytułu deklaracji w urzędzie skarbowym będzie zobowiązany przedsiębiorca, który prowadzi sprzedaż detaliczną. To osoby prawne (przede wszystkim kapitałowe spółki prawa handlowego), jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej (przede wszystkim osobowe spółki handlowe) oraz osoby fizyczne (zarejestrowane w CEIDG) prowadzące działalność gospodarczą. Treść ustawy o podatku od detalu nie precyzuje podatnika. Natomiast w uzasadnieniu do niej czytamy, że podatnikiem będą oprócz podatników zarówno sieci handlowe, jak i przedsiębiorcy niewchodzący do sieci handlowych.

Jako "sieć handlową" projekt określa m.in. franczyzodawcę oraz sprzedawców detalicznych upoważnionych lub zobowiązanych do korzystania z marki handlowej przez franczyzodawcę, przy czym po stronie franczyzodawców może występować wiele podmiotów, a także podmioty pośredniczące między franczyzodawcami a sprzedawcami detalicznymi.

Okresem rozliczeniowym będzie miesiąc, a termin złożenia deklaracji za dany miesiąc będzie mijał z 25. dniem miesiąca następnego (jak w VAT). Obowiązek podatkowy zrodzi się z chwilą osiągnięcia w danym miesiącu przychodu przekraczającego 17 mln zł i dotknie przychodu osiągniętego od tej chwili do końca miesiąca.

Nowa danina została zaprojektowana z zasadą progresji. Podatek od sprzedaży detalicznej będzie podatkiem progresywnym. Obowiązywać będą dwie stawki podatku:

- 0,8 proc. od nadwyżki przychodu w przedziale od 17 mln zł do 170 mln zł miesięcznie,

- 1,4 proc. od nadwyżki przychodu ze sprzedaży przekraczającej 170 mln zł miesięcznie.

Ustawa wyłącza spod opodatkowania sprzedaż detaliczną m.in.: energii elektrycznej, gazu ziemnego oraz ciepła i wody dostarczanych do konsumentów, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, leków oraz wyrobów medycznych, refundowanych lub finansowanych w całości lub w części ze środków publicznych. Nowe przepisy nie odnoszą się także do sprzedaży detalicznej dokonywanej za pośrednictwem sieci.

Katarzyna Miazek