Opodatkować znaleźne!

Latem wiele osób poszukuje na plażach pieniędzy za pomocą odpowiednich wykrywaczy metali. Pojawiło się więc pytanie, czy osoby te powinny znalezione pieniądze opodatkować. Okazuje się, że tak. Jak wyjaśniła "GP" Monika Kopiecka z Izby Skarbowej w Gdańsku, zgodnie z ustawą z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 14, poz. 176 z późn. zm.; dalej ustawa o PIT), z wyjątkiem przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy (sprzecznych z zasadami współżycia społecznego), opodatkowaniu podlegają wszelkiego rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów zwolnionych od podatku na podstawie tej ustawy lub odrębnych przepisów.

Przesłanką wyróżniającą, czy osoba fizyczna uzyskała, czy też nie uzyskała dochodu jest to, czy w efekcie tych czynności osoba ta uzyskała czysty przyrost majątku. - Wobec tego kwota wynikająca z nominału znalezionych monet w danym roku podatkowym będzie stanowiła przychód, zaś opodatkowaniu będzie podlegała kwota dochodu wynikająca z pomniejszenia tego przychodu o koszty poniesione w celu ich uzyskania. Jeśli koszty te będą wyższe od kwoty przychodu, strata nie będzie podlegała opodatkowaniu. Uzyskujący tego rodzaju dochody nie ma obowiązku wykazywania ich w deklaracjach miesięcznych, a jedynie należy wykazać je w zeznaniu rocznym.

Osoba ta nie musi prowadzić księgi podatkowej, lecz dla celów dowodowych powinna gromadzić dowody poniesienia kosztów - dodała Monika Kopiecka.

Oczywiste jest, że każdy dochód powinien być opodatkowany i każdy podatnik, który uzyskuje dochody, powinien rozliczyć się z fiskusem i zapłacić odpowiedni podatek. Powstaje pytanie, czy opodatkowywanie znalezionych na plaży pieniędzy nie jest przesadą? Czy każdy znaleziony przypadkiem na ulicy grosz będzie trzeba wykazać w zeznaniu rocznym?

Ewa Matyszewska

Paweł Szymański, doradca podatkowy współpracujący z EVIP Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o.
Zgodnie z ustawą o PIT przychodem są m.in. otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika pieniądze. Pojęcie "otrzymanie" nie jest zdefiniowane ani w przepisach ustawy, ani w innych przepisach prawa, stąd należy odwołać się do języka potocznego, gdzie "otrzymać" oznacza dostać coś, odbierać coś. Zatem znalezienie określonej kwoty pieniędzy nie może być utożsamiane z ich otrzymaniem. W związku z tym nie widzę podstaw, aby w momencie znalezienia pieniędzy powstawał przychód podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Ponadto zgodnie z kodeksem cywilnym, pieniądze, a także papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną znalazca powinien niezwłocznie oddać na przechowanie właściwemu organowi państwowemu. Po okresie nieskutecznego poszukiwania właściciela, stają się one własnością Skarbu Państwa. Potwierdza to, że znalezione pieniądze nie mogą stanowić kategorii przychodu podatkowego.

Ewa Bujalska, doradca podatkowy z międzynarodowej Kancelarii Prawnej White & Case w Warszawie
Stanowisko organów podatkowych co do opodatkowania tzw. znaleźnego budzi co najmniej zdziwienie, choć biorąc pod uwagę szeroką definicję przychodu - którym jest w zasadzie każdy przyrost majątku - nawet tego rodzaju interpretacja może ujrzeć światło dzienne. Ustawa o PIT, definiując pojęcie przychodu, stwierdza wprost, że są nim otrzymane lub pozostawione do dyspozycji podatnika pieniądze i wartości pieniężne, jak również wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. Pieniądze lub przedmioty, przypadkowo znalezione w miejscowości turystycznej, niewątpliwie nie zostały ani otrzymane ani pozostawione do dyspozycji znalazcy. Tym samym, tzw. znaleźne powinno zostać wyłączone z przychodów.